17 lutego 2018
ćwiczenia z pisania ( noc )
wiklinowy kot bez oczu
mruczy poloneza
noc zawiesiła się na srebrnym haku i
zwisa bezwładnie
jak
czarna flaga bez wiatru
we mnie się kłębi stado wron
krwawi powietrze w płucach
dziurawione dziobami
drżę - zupełnie bez powodu
lub żeby trzy razy de
i żeby rozruszać cię milczenie
które garbisz się w ciemnym kącie
prostym
samego siebie
tam
sztywnieje
nie krzycząc - choć chce
nie płacząc - choć może
już
nie
dogonię
tego wiersza
koszmar
z napędem na cztery
połknął słowa nie wyłączając
kobiet
w wieku bezdzietnym
starców
w wieku bezzębnym
dzieci
w wieku bezbronnym
w dwudziestym pierwszym wieku
odjeżdża
w znane nieznane
echo niesie
na grzbiecie
gaudeamus igitur
jest zimno
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek