28 grudnia 2017
nielinearna koncepcja spożytkowania bezdechu
cokolwiek się stanie
już się dzieje
nienapisaną książkę
zaczynam czytać od strony ostatniej
skutek
poszukuje przyczyny
która zyska tożsamość w słońcu czasu
odpowiednio przyszłego
tymczasem
choć kielich pusty
piję do dna
zawsze o krok przede mną
krok za mną
uderza do głowy
jak pneumatyczny młot
wszechmocnego neandertalczyka
przypadkowe ciało
spółkuje
z przypadkową duszą
z tej katastrofy człowiek
w drodze
która dawno się dopełniła
więc
posypuję głowę
popiołem wiersza
w nadziei że sen zgaśnie
nim zaistnieje iskra
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis