24 lutego 2020
Oparcia
Okruch spadł
To początek lawiny
Zacieram ręce w zimny poranek
Nie dostrzegam twarzy tak bardzo się śpieszą
Tu była droga
Tego mogę być pewien
Usiłuję nią iść
Lecz okruch już spadł
I lawiną ciąży gorzkie brzemię
Przysypany
Zamieram
Nie wiem
To dopiero koniec
Czy już początek
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53