24 lutego 2020
Oparcia
Okruch spadł
To początek lawiny
Zacieram ręce w zimny poranek
Nie dostrzegam twarzy tak bardzo się śpieszą
Tu była droga
Tego mogę być pewien
Usiłuję nią iść
Lecz okruch już spadł
I lawiną ciąży gorzkie brzemię
Przysypany
Zamieram
Nie wiem
To dopiero koniec
Czy już początek
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch