26 maja 2022
Rozdarci
Mówisz mi że jesteś
Dlaczego więc tak wpatrujesz się w obce oczy
Skąd w twoim zranionym spojrzeniu
tyle rozpaczy nadziei i wiary
Mówisz mi że jesteś
Dlaczego powiedz proszę
tak trudno ci odwrócić się i odejść
skąd twoja zachłanność i i pragnienie zmiany
Tak wiele w tobie
tego co jak mówisz nie boli a ja widzę - rani
Mówisz mi że sam sobie wyznaczasz zasady
a plecy innych wciąż przed twoimi oczami
i stopy twoje innych wędrować chcą śladami
Mówimy tak samo nie kocham a jednak kochamy
mówimy nie trzeba a łakniemy w bólach
czarnej dziury głodem w przyszłość spoglądamy
bojąc się i pragnąc zarazem tego co przed nami
z całą mocą stajemy jakby zjednoczeni chociaż do głębi rozdarci
płoniemy zimnym czarnym ogniem co nic nie rozświetli
i nic nie rozgrzeje
tęsknimy za słońcem co u nas w pogardzie
i walczymy nie o to o co chcemy walczyć
zagubione dzieci na pustyni jesteśmy
a pustynia z natury swojej żadnego błędu nigdy nie wybacza
I my nocy wiecznej dzieci na świt wciąż czekamy
co przyniesie kres wszystkiej grafomanii
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch