19 maja 2017
Dojo I
Ty nie wierzysz w nic
Tak Wolisz
nie czuć
nie widzieć
nie pamiętać
nie spijać goryczy rozwianych złudzeń
Czysty profesjonalizm
Czynów myśli uczuć
Gdy
krwawymi łzami zdają się dziś wspomnienia dawnej radości
Rozgromionej obecnym zrozumieniem
Fałsz wyziera spod kamienia
A wierzyłaś że to jedyny złoty samorodek
na tej planecie
A to nędzna podróbka
łuszczy się złota farba
i cierpisz
I tak przecież starałaś się odnaleźć
A kamień tak przecież starał się być odnaleziony
Obopólne rozczarowanie
I wszystkie święte prawdy tchną dziś falszem
drań
nieprawda (ż)
Lecz mnie wciąż zastanawia
kto jest czyim (draniem)
Mówisz - nieprawda )(ż)(nie cierpię
Mówisz - wiara nadzieja zagasły
(Gdzie jest mój Bóg - nie żył i nie ożyje)
I nienawidzisz się za to
Spójrz dziś proszę w światłość
wgłąb Prawdy
Nawet jeśli Cię dziś oślepia
sprawia oczom oczyszczające cierpienie
To ból który leczy
Tak
To Ty tak jaśniejesz
Tam w swoim sercu
jak długo potrafisz
pozostań
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek
25 kwietnia 2024
IdęKrzysztof Piątek