27 lutego 2020
Kamień
Czystą jesteś szarością
Szukasz wciąż barwy dla swojej substancji
Faktura inna co dzień przygniata cię do ziemi
Lub sprawia wrażenie że wzlecieć potrafisz
A planety i światy mkną po niebie nad tobą
A ciemności i światła gasną i migoczą
Chłód mrozi do głębi a słońce rozgrzewa
Trwasz nietrwały
i zamieniasz w piasek
A wokół ludzie chodzą
bez celu w bąblach nie-światła
ogrzewani słońcami światów własnych
Przystają na moment
ruszają gwałtownie
nie dostrzegając kwiatów co pod ich stopami
giną bez skargi
Bez Boga i racji
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek