28 august 2014
Za mało
jest ciebie za mało
to zbyt cienki lód po którym każesz mi stąpać
pod nim przestrzenie zbyt głębokie
czekają niemą egzystencją
w przymrużonych oczach widzę światełko
czy to nadzieja
czy zwykłe odbicie słońca
nie chcesz powiedzieć
a może ja sam nie chcę
tak zupełnie do końca
wiesz o tym
że zakazanym owocem
można się zatruć a mimo to pozostajemy
gdzieś wewnątrz siebie
podążam tym śladem
dochodząc do miejscy których dotąd nie znałem
przy żadnej kobiecie
i kiedy ściskam w sobie wstyd
nie rozumiejąc
czemu łatasz chmury kolorem mandarynek
ty poświatą między palcami
na twarzy
dotykiem rozgarniasz błękit
uwielbiam
tak obok przesiadywać
cokolwiek mogło by to znaczyć
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga