27 listopada 2013
Niedziela
niedziela
przez okno wchodzi
powoli
leniwie
oczy mruży
prószy garstką jesieni
w koc wtula
zmoknięte włosy
przytula
rąbek poduszki
złoci papierowe tapety
coś nuci
szeleści
pieści
języczek ognia
wzrok wiesza
na dłoni
liczy
papilarne zwoje
we dwoje przytuleni
czytają z liści
słowa
niemy
przemówił alfabet
promieni
się świeca
w czerwonym winie
kropla
zawisła na ustach
nocne gusła
pomrukują
z kącika pokoju
ukryta
wyrasta cisza
znikła godzina
świat
zaziewał
śpi królewna
przez okno wchodzi
piękna
kobieta
we włosach
wpięty welon
wiatr
przykrył pola
nicią pajęczą
sople nawlekają gwiazdy
Vivaldi gra
bal rozpoczęty
dźwięki
ścielą
miękki puch
opada
królowa śniegu
wróciła
zapętlił się czas
niedziela
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu