sam53 | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (17) Poezja (1471) Proza (11) Fotografia (1) Pocztówka poetycka (11) Dziennik (2) |
sam53, 4 kwietnia 2021
widziałem cię całą w skowronkach
z konfiturą uśmiechu na ustach
w słońcu i pod słońce
biegłaś jak wiosna do lata
z wiatrem i pod wiatr
otwierałaś oczy kaczeńcom
zaplatałaś warkocze koniczynom
wirował błękit
po czas zatrzymany w pierwszym majowym cieniu
- zagrajmy w zielone
słowa w szepcie nabierają kolorów
sam53, 27 marca 2021
zaledwie przyszła a już kwiecień
ałycze w pąkach plują spadzią
w promieniach słońca milkną cienie
zapach konwalii trąca magią
bez rozfiolecił się na dobre
z twoim uśmiechem śnię w stokrotkach
kiedy przytulam czuję wiosnę
takiej cię pragnę taką zostań
wszystko wydaje się zwyczajne
jak nocne światło w ślepiach kota
aromat mocnej gorzkiej czarnej
i twoje słowa
kochaj kochaj
sam53, 27 marca 2021
welonem zieleni rozpostarła skrzydła
niosąc na ramionach mgłę na pół przejrzystą
i oddechem słońca cieplejszym niż zwykle
sfrunęła na kwiaty - jeszcze teraz błyszczą
w eleganckiej sukni - tak jakby do tańca
przeszła wte i wewte bezszelestnym krokiem
wsiewając nadzieję w nie pierwsze romanse
jakże pieszczotliwie i jakże zalotnie
chwilą niedosytu rozbudziła zmysły
pierwszym pocałunkiem - już nie wiem co później
chyba deszcz marcowy padać się rozmyślił
wiosno wiosno wiosno
jakim żeś ty duchem
sam53, 27 marca 2021
piąta a już w dzień przebrana noc
i sen wyszedł sam spod powiek
słońce cicho jak co rano
delikatnie ściany skrobie
patrz i marzec - w jedną chwilę
przeszedł jak listonosz we śnie
rozespanych myśli tyle
i marzenia - nic się nie chce
wtul się we mnie zanim wstaniesz
i pocałuj - jeszcze wcześnie
lubię kochać się nad ranem
wpisz się we mnie dzisiaj wierszem
sam53, 20 marca 2021
zatańczmy tango - myśl gotowa
pochwycić zaraz cię w objęcia
przycisnąć kibić - rytm swój podać
z tobą w ramionach trwać - nie przestać
niechaj w bliskości serc odżyje
rozkosz okryta dziwną magią
gdy mnie przy tobie - tobie przy mnie
nawet i gwiazdy nie chcą gasnąć
zróbmy ku sobie krok dwa proszę
intymność w tangu jakże kusi
przetańczmy wieczór - całą wiosnę
kochać też miałaś mnie nauczyć
sam53, 16 marca 2021
nie patrzeć a jednak zobaczyć
choć bliżej mi jesteś niż dalej
i cieniem drgającym i światłem
gdy uczę się ciebie na pamięć
po nocach wpisanych w bezsenność
pół słowem co w krew wejść nie chciało
tęsknotą codziennie niezmienną
znużoną milczeniem niewiarą
zmęczeniem gdy sen nie przychodzi
zwątpieniem gdy myśl nie po myśli
cierpliwą jak pierwszą z miłości
pocałuj dziś pewnie się przyśnisz
sam53, 13 marca 2021
ludzie nas widzą w kawałkach przyzwyczajeń
dotykają palcami słowem myślą
dzielą się z nami obojętnością milczeniem
licząc na swoje szczęście
na czyjeś dobre serce
los albo uśmiech losu
ludzie nie odkładają uśmiechu na jutro
cieszą się całym swoim cieniem
chociaż są tacy którzy upychają radość z powrotem w ustach
malując twarze w komiczne wzory emocji
wyobraź sobie gębę pełną uśmiechu
z pocałunkiem w deszczu
ludzie spotykają się po drodze
bez okazji z okazji
idą pod rękę z miłością i po miłość
albo po śmierć
a one jak wiatr - wpadły na chwilę i już ich nie ma
tylko firanka w oknie powiewa
wzruszasz ramionami
uwierz życie to puzzle które układasz tylko raz
sam53, 13 marca 2021
patrzę w słońce jak gdyby tylko dla nas miało wzejść
urywam mu kiść niedojrzałych promyków
roznoszę ciepło po poduszkach
zaglądam w jeszcze śpiące oczy z nadzieją na uśmiech
otwieram szeroko okno
rankiem rozwinęły się pierwsze seledynowe listki
za wcześnie na grę w zielone
ale w sam raz na ostatnią kroplę nocy scałowaną z twoich ust
na pościeli zakwitła wiosna
budzimy się szczęśliwsi o jeden wspólny dzień
posłuchajmy jak kwitną przebiśniegi
sam53, 13 marca 2021
w zaspanej biedronce maszerującej po futrynie
drgającej pajęczynie pod sufitem
w płatkach przebiśniegów dźwigających osę
trochę przybrudzoną a jakże pracowitą
dzisiaj szła z listonoszem uśmiechnięta
wrzucała do skrzynek listy polecone
podskakiwała niczym mała dziewczynka
dwie czerwone kokardy wplecione w warkocze
widziałem ją w twoim wierszu jaśniała urodą
wczoraj całowała się ze słońcem
w coraz to krótszym cieniu
sam53, 1 marca 2021
ta spod dwójki opowiadała mi niestworzoną historię
spotkała kiedyś karła który nawymyślał jej od dziadówek
potem widziała go w telewizorze z niezapiętym rozporkiem
kropla w kroplę podobny do swego brata
chyba robionych po pijaku
albo bliźniaki
przecież na trzeźwo każdy ma szanse
spłodzić lepsze arcydzieło niż choćby Picasso
a po wojnie ludzie nie umieli inaczej się kochać
dziwne to były czasy
właściwe tylko dla jednej strony
patrz
historia kołem się toczy
komuno wróć krzyczeli - i wraca
i oni podobni do tamtych
i chorych na zaćmę coraz więcej
ta spod dwójki znów wysłała przekaz do Torunia
w intencji
żeby nie być dziadówką
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt
15 stycznia 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
15 stycznia 2025
MandarynkiMarek Gajowniczek
15 stycznia 2025
Exodus (zagubienie się)Belamonte/Senograsta
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel
14 stycznia 2025
Pożegnanie (post mortem)Deadbat
14 stycznia 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
14 stycznia 2025
w objęciachsam53
14 stycznia 2025
KonfrontacjeMarek Gajowniczek