18 sierpnia 2024
obudźmy się w pocałunkach
z ciszą weszła pomiędzy na chwile bezgrzeszne
magią w wiosnę zaklętą wiatrem gdzieś w obłokach
zachłystując się słowem nieskończonym wierszem
jakby tylko w poezji chciała się zakochać
sny przyniosła ze sobą dwa słowa o świcie
światło zorzy porannej w promieniach Jutrzenki
znacząc przestrzeń miłością zapisaną życiem
której czas chyba skąpił choć jadła mu z ręki
później sercem zawołał - przytul i pocałuj
hokus - pokus jak we śnie - skończyła się wiosna
a my tacy zwyczajni - powoli pomału
chcemy jesień obudzić - słodycz ust swych poznać
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek