18 sierpnia 2024
obudźmy się w pocałunkach
z ciszą weszła pomiędzy na chwile bezgrzeszne
magią w wiosnę zaklętą wiatrem gdzieś w obłokach
zachłystując się słowem nieskończonym wierszem
jakby tylko w poezji chciała się zakochać
sny przyniosła ze sobą dwa słowa o świcie
światło zorzy porannej w promieniach Jutrzenki
znacząc przestrzeń miłością zapisaną życiem
której czas chyba skąpił choć jadła mu z ręki
później sercem zawołał - przytul i pocałuj
hokus - pokus jak we śnie - skończyła się wiosna
a my tacy zwyczajni - powoli pomału
chcemy jesień obudzić - słodycz ust swych poznać
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele