14 stycznia 2025
Pożegnanie (post mortem)
O nocy świetliska
Z rozpaczy dziś wyciągam do ciebie moje dłonie
O nocy świetlista
O nocy świetlista
Ujrzyj tych co płoną w zderzeniu z najjaśniejszymi gwiazdami
Tych których statki powoli umierają
(żagle płoną w jasnych promieniach)
Na Wszystkich
Dokąd ich zaprowadzisz
O nocy świetlista
Dokąd polecą blade motyle ich małych drobnych
bytów
O nocy świetlista
Jak śmiesz stawać na przekór
Zabierać im światy
Zabierać ich sobie
A na chwilę zanim zgasną im słońca nad głowami
Widzą jeszcze wszelką marność własnych starań
Nieuchronność nocy
I zamierają w nich serca
I omdlewają ich dłonie
O nocy świetlista
W której zawarty był jest i będzie
początek i koniec
proszę
Obejdź się z nimi łagodnie
Osusz rzeki nieprzelanych łez
Otul ciepłem nieprzebytą zimę ich zmrożonych strachem serc
O świetlista nocy
w tej ich ostatniej chwili
ukarz im błagam jej sens
i daj im inny niż spoczęcie w rowie
cel
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel
14 stycznia 2025
Pożegnanie (post mortem)Deadbat
14 stycznia 2025
1401wiesiek
14 stycznia 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
14 stycznia 2025
w objęciachsam53
14 stycznia 2025
KonfrontacjeMarek Gajowniczek
14 stycznia 2025
Nadeszła zimaMisiek
14 stycznia 2025
spotkanieYaro
14 stycznia 2025
Walc BelamonteBelamonte/Senograsta
13 stycznia 2025
1301wiesiek