13 marca 2021
wiosna nie przychodzi sama
patrzę w słońce jak gdyby tylko dla nas miało wzejść
urywam mu kiść niedojrzałych promyków
roznoszę ciepło po poduszkach
zaglądam w jeszcze śpiące oczy z nadzieją na uśmiech
otwieram szeroko okno
rankiem rozwinęły się pierwsze seledynowe listki
za wcześnie na grę w zielone
ale w sam raz na ostatnią kroplę nocy scałowaną z twoich ust
na pościeli zakwitła wiosna
budzimy się szczęśliwsi o jeden wspólny dzień
posłuchajmy jak kwitną przebiśniegi
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga