1 stycznia 2025
Twój dom
musisz uwierzyć
że nawet kiedy otworzysz okno
wiatr zawieje od Michigan
albo kiedy odwrócisz się plecami do drzwi wejściowych
swojego nowego domu na Jackowie
to wszystko oprócz walizki będzie pachniało Ameryką
w takim momencie przypomnisz sobie
piaszczystą drogę którą chodziłeś codziennie
do szkoły do pracy
czy w niedzielę do kościoła
pamięcią wrócisz do biednych czasów
do zagajnika pełnego podgrzybków
które w sezonie można było kosić kosą
przypomnisz sobie strugę za stodołą
i łowione gołą ręką miętusy
wspomnisz gorące lata i mroźne śnieżne zimy
przypomnisz sobie Polskę
ze śpiewem skowronków nad polem
słoneczniki przy domu jaśmin za płotem
jeszcze pachnie skoszona trawa czy młócone żyto
znów czujesz smak baby ziemniaczanej i mleka prosto od krowy
barszcz był barszczem bigos bigosem
w wigilię pod obrusem leżało sianko
dzieliłeś się opłatkiem z najbliższymi
a wracając z pasterki
poczułeś ogromną pustkę gdzieś obok serca
odwrócony plecami do przeszłości
zacząłeś w tę starą walizkę z pawlacza
upychać wspomnienia rodziców dziadków
przyzwoitych ludzi którzy zostali na północnym Mazowszu
w niewielkiej wsi pod Zambrowem
upychałeś wszystko przez pół nocy
nie wiem czy zdążysz całą swoją tęsknotę zamknąć
przed podróżą do tej niby lepszej Krainy
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
Jaga