6 stycznia 2025
kiedy przychodzi wieczór
obiecałaś się wierszem wiatrowi
deszcz miał zabrać cię w chmury nieskromnie
mokrą wiosnę wywróżyć do wspomnień
by jesienią i tak wrócić do mnie
pogapimy się w malwy przy płocie
jakiś film obejrzymy już razem
a wieczorem wbrew wszelkiej ochocie
dasz całusa pod świętym obrazem
później do snu zagrają nam świerszcze
one ciągle rzępolą to samo
a ja wpiszę się tobie nie wierszem
lubię twoje cichutkie - dobranoc
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
wiesiek
7 lutego 2025
wolnyduch
7 lutego 2025
Marek Jastrząb
7 lutego 2025
Yaro
7 lutego 2025
absynt
7 lutego 2025
wolnyduch
7 lutego 2025
wolnyduch