6 stycznia 2025
kiedy przychodzi wieczór
obiecałaś się wierszem wiatrowi
deszcz miał zabrać cię w chmury nieskromnie
mokrą wiosnę wywróżyć do wspomnień
by jesienią i tak wrócić do mnie
pogapimy się w malwy przy płocie
jakiś film obejrzymy już razem
a wieczorem wbrew wszelkiej ochocie
dasz całusa pod świętym obrazem
później do snu zagrają nam świerszcze
one ciągle rzępolą to samo
a ja wpiszę się tobie nie wierszem
lubię twoje cichutkie - dobranoc
20 września 2025
wiesiek
20 września 2025
Sztelak Marcin
20 września 2025
dobrosław77
20 września 2025
Belamonte/Senograsta
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek
19 września 2025
absynt
19 września 2025
ajw
19 września 2025
ajw