9 listopada 2024
ze wspomnień: wniebowstąpienie
w lipcu może w sierpniu podczas spaceru alejkami naszego miejskiego parku
spotkałem starszą panią siedząca na ławeczce pod wiązem
pochłonięta modlitwą nie zwracała uwagi na otoczenie
przesuwając w palcach koraliki różańca szeptała niewyraźnie
Zdrowaś Mario... błogosławonaś... między Niewiastami...
nie wszystkie słowa docierały do mnie
ale gdy już ją mijałem usłyszałem głośniejsze ... Twojego Jezus
Nie byłoby w tym nic dziwnego ale sto może sto pięćdziesiat metrów dalej był kościół
Gdy zaczęło padać zawróciłem
Starszej Pani już nie było pod wiązem , ale na ławce wisiał różaniec
rozejrzałem się
wszędzie wkoło puste alejki
ni żywej duszy
tylko cichy szept rozpływający się w powietrzu
... Twojego Jezus
w tym momencie słona kropla deszczu spadła mi na usta
wróciłem do życia
3 grudnia 2024
DziękczynienieMarek Gajowniczek
3 grudnia 2024
w świat powiodłaśYaro
3 grudnia 2024
Wieczorne spaceryvioletta
3 grudnia 2024
to nie był sensam53
3 grudnia 2024
Trzy siostry (realnośćBelamonte/Senograsta
2 grudnia 2024
0027absynt
2 grudnia 2024
Pielgrzym do miejsc świętychabsynt
2 grudnia 2024
0212wiesiek
1 grudnia 2024
Wakacyjne uczuciavioletta
1 grudnia 2024
Wola lewitacjidoremi