13 września 2014
z bajań czerniakowskich
młoda królewna kończąc naste lata
nie miała rodzeństwa ni siostry
ni brata
lecz los łaskawca  uśmiechnął się do niej
prezentując śliczną buzię zgrabny tyłek
i dłonie
tak cudne że anieli  łapiąc się za głowę
takich nie widzieli  a i reszta odbierała
mowę
i tę cud dziewczynę w  jeden dzień pochmurny
uprowadził w brudnym worze  degenerat
durny
w tym worze taszczył nieszczęsną po norach
podejrzanych spelunkach no...sodomach-
gomorach
racząc się królewną na wszystkie sposoby
co oczywiście nie pozostawało bez wpływu 
na stan jej urody
 
a że to bajeczka królewicz być musi
wytropił zbira i we śnie
udusił
królewna jak zwykle rączki załamała
i poszła za wybawcą tak jak wtedy 
stała
 
a morał tej historii czy puenta jak kto woli:
"gdy masz skarb to pilnuj
bo się zaraz ktoś
przypierdoli"
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta