19 sierpnia 2011
napoczęty
doprowadzał matkę do szału od najmłodszych lat
wybierał najładniesze jabłka nadgryzał i odkładał
nie pomagały prośby groźby tłumaczenia
tracił zainteresowanie po napoczęciu
z biegiem lat zamiłowanie do napoczynania
przeniósł na związki
ale jakie tam związki
napoczywał i odkładał
był jednocześnie silnie uzależniony od kolejnych
soczystych zdobyczy
wybierał te rumiane nienapoczęte
uciekając się do wszelkich metod
poczynając od uroku osobistego
wielkiego oczytania ogłady towarzyskiej
łagodnej perswazjii a na gwałcie i korupcji kończąc
jacht stał na kotwicy w zacisznej lagunie
na pokładzie w rytm fal kołysały się kieliszki
butelka zaplątana w damskie majtki uderzała głucho
o kokpit
dziewczyna weszła cicho na pokład
zmierzwione włosy opadały na piersi
ukrywając ślady nocnych szaleństw
pospiesznie zgarnęła męską koszulę
przykrywając zaczerwienione plecy
zaczęła szukać wzrokiem sprawcę nocnych uniesień
odwróciła wzrok w kierunku gwałtownego ruchu
od srony rufy oddalał się jakiś czarny cień
jtrójkątny czarny przedmiot zniknął w morzu
podeszła do burty i stanęła jak wryta
o burtę uderzał bezwładnie jej nocny towarzysz
lekko napoczęty
8 listopada 2024
ZlewMarek Jastrząb
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53