1 stycznia 2013
wieśnienia
nawet gdybym był jak pień głuchy...
hmmm, skąd takie podszeptuchy?
że niby pień wdeptany w ciszę?
zaczynam myśl
ta czmycha
nogą kołyszę
( może nawet majtam)
i liczę
uderzenia palca o klawiaturę
oddalam się od tej sceny
jestem konturem
rzuconym na ścianę zamyślonym cieniem
tymczasem jestem tu
i trochę tam lecz zawsze
leniem
zmyślającym kolejne przyjścia podmiotu
na ziemię
powstałą słowem od niego łamiącą rączęta
a miałem być technikiem mechanikiem
obróbki skrawaniem
nie pamiętam
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat