22 kwietnia 2012
o wieży jak kto nie wierzy :)
do pewnej wieży w Białowieży
a może na Śląsku
idzie oddział cnych rycerzy
ścieżką przez las wąską
pełną niebezpieczeństw
bo pełno w nim kleszczy
co czasem rzucą się na kogoś
i ten wtedy wrzeszczy
wniebogłosy a jakże! jakby stracił duszę
wypuszczając z rąk czym prędzej miecz
kopię lub kuszę
w las pędzi opętany i tyle go widać
tymczasem z oddali wieża do nich migać
zaczyna porcelany licem
dufni w swój oręż żądni anielicę
obronić od smoka co w zamku dozorcą
każdy liczy że on pierwszy i każdego korcą
myśli by dorwać plugawca i zdeptać pod butem
drwiąc z reszty rycerstwa
gdy powróci strute
do domu w niesławie jakby ciut na tarczy
ale już jest wieża!
potwór ku nim warczy!
przekleństwa rzuca mięsem wprawnie miota!
- a poszli stąd dziady!, co to za idiota
wam o smoku trefną bajkę sprzedał!
był owszem taki jeden ale rady nie dał
i poszedł już sobie hen do kraju środka
paszli won mi stąd bo jak kogo spotkam
pod wieżą zakutego stalą
to choćby hrabia był z domu kniaź czy nawet baron
co ukrył się brzydko w grupie przebierańców
to myszą poszczuję!
odechce się harców!
rycerze odeszli głowy pospuszczali
od łez pohańbienia nieco
zardzewiali
a w wieży mężna pręży pierś dziewica
aha! - to nie Białowieża była
jedynie Kruszwica
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt