20 stycznia 2011
Tak bardzo
chciałabym tobie podarować
pocałunków tysiące
gorących jak słońce
dotyk rąk leciutki
zabrać smutki
przeniknąć spojrzeniem
zniwelować cienie
pojechać gdzie nikt nie chodził
żebyś mnie poczuł tam
odmłodził
okryć miłością niby płaszczem
upojnie poczuć jak mnie głaszczesz
chciałabym ciebie smakować do świtu
aby księżyc i gwiazdy oniemiały z zachwytu
pragnę - więc tak będzie
bo życzenie moje rozkazem
zaczaruję przyciągnę
nie tak jak ostatnim razem
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta