5 października 2014
Dwie trzecie
Po południu mocniej zajmuje praca
nad ułamkami - skorupy gliny
tworzą dzban, odpryski - rzeźbę.
Odniesienia dezorientują jak gwiazdki,
każda z osobnym niebem i przyszłością;
faktura nic jednak nie zdradza,
prócz niecierpliwości historii i kroków;
o tak – kroki, z których wywodzi się
nieuchronne, jak rozsypując można
uściślić pojęcie soli
i pomocnicze materiały z ciekawości;
pocięty tytoń, bibuła, dym wreszcie
zbyt gęsty żeby dotykał;
nieustępliwe żylaki
toczące swoją złą krew
przez ranki
nabrzmiałe ranki,
kiedy trzeba wessać się w siebie,
chociaż to w rzeczywistości
przepaść lat, hałas,
w jakim powstają najgłębsze doły
i cisza, jeśli ją znaleźć
opuszczoną, odpuszczoną
i ranki,
dwie osoby,
z których spleciono świat.
23 maja 2025
wiesiek
23 maja 2025
Belamonte/Senograsta
22 maja 2025
wiesiek
22 maja 2025
ajw
21 maja 2025
violetta
21 maja 2025
Marek Gajowniczek
21 maja 2025
wiesiek
21 maja 2025
Yaro
21 maja 2025
Belamonte/Senograsta
20 maja 2025
Atanazy Pernat