7 marca 2016
Dziewiąty most
Wojna sprowadziła się do jednego wybuchu,
który roztrzaskał topolę i zręby wronich
gniazd. Niebo pokryło się sadzą i wlało
do mieszkań przez otwarte okna.
Nieprzesiane plewy w brzuchu, gruda
rozpartej szeroko ziemi, po której
przebiega indyk, słysząc sypane ziarno;
kamyki, kamyki, huk.
Wtedy pierwszy raz wyobraziłem sobie
zburzone miasto, jasną noc wygrzebaną jak miąższ
z pędów czarnego bzu. Została
ucieczka w ciemno, zanim płótno zdoła nasiąknąć.
Mogłem być wszystkim, a wybrałem kształt twoich ust.
30 sierpnia 2025
wiesiek
30 sierpnia 2025
Arsis
30 sierpnia 2025
absynt
30 sierpnia 2025
sam53
30 sierpnia 2025
dobrosław77
29 sierpnia 2025
wiesiek
29 sierpnia 2025
Jaga
29 sierpnia 2025
ajw
29 sierpnia 2025
ajw
29 sierpnia 2025
ajw