24 sierpnia 2015
Roopkund
Kości sprzed tysiąca dwustu lat leżą na dnie
jeziora, tworząc cudaczne konfiguracje.
Po tak długim czasie człowiek stał się
elastyczny, jego budowa - umowna.
Troską nauki, jak zaleczyć kamienną nadżerkę
Himalajów, gdy doczesne szczątki unoszone są
coraz wyżej, uwalniając duszę; moneta znaleziona
w kieszeni płaszcza wpada w głąb oczodołu.
To studnie wydarte skale przez przyrodnich braci.
Przyszli ze swoimi psami i kiedy ziemię opanuje
znowu radosna gorączka łowów, po raz kolejny
wskażą na gwiazdy – złoczyńcy zniszczyli świątynię,
więc zostaną ukarani żelaznym gradem.
Chociaż narzędzie zbrodni stopniało, ręka
może się otworzyć, zaznaczając - prawie
metafizyczny lęk między odwiedzającymi
jak na OIOM. Źle widziane są dzieci,
wciąż jeszcze nieśmiertelne.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek