21 grudnia 2015
Powstanie styczniowe
Rzadko kiedy można tak dużo wiedzieć jak pod koniec
grudnia, kiedy trwa zawieszenie broni i jej ciężar przenosi
się na anielski włos. Ziemia odetchnęła po okopowych,
chociaż rozorane bruzdy wciągają w ostrą wymianę
zdań. Powstania z gołymi rękami długo jeszcze będą
pokutować jak żałoba pod paznokciami. Obrazy ciągle
niezatarte i płótna wśród uniesień potrafią rozbłysnąć.
Będzie ciężko, ale nie ma się czego wstydzić. Wkrótce
pokryjemy się białymi kwiatami, zanurzając w ich zapachu,
odurzeni i odrętwiali. Późno, ale nie na tyle, żeby zawalić
choćby jeden dzień, kiedy ulice wypełniają się wycofanymi
z obiegu postaciami. Miedziana moneta bierze na siebie
języki ludzi i aniołów.
9 sierpnia 2025
wiesiek
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
dobrosław77
9 sierpnia 2025
ais
8 sierpnia 2025
violetta
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
absynt