15 lutego 2016
Po połowie
Z czystym sumieniem, w tak wyjątkowy wieczór,
można wymówić nazwę każdej z wigilijnych
potraw, zamieniając je w siano.
Królowie podzielili między siebie etapy najdłuższej
podróży, przysypiając w ustępach. Poprzez sny
przesiewają ważkie słowa - dobrego, spokojnego
czasu. Ojciec dziecka jednak, nieco zmieszany
nasłuchuje nowin, wciąż na nowo ogląda
zdjęcie USG. Niezbyt zrozumiałe kontury
krwi i kości; ziarnina chleba, która przylega
do czerni domyślnym ruchem. Ktoś natarczywie
puka, w innej części domu trzaskają drzwi.
Bezdomni najedli się w dzień, teraz pora marzeń
rozciągnięta poza rytuał, słoma trzeszczy w myślach.
Upadł nóż i ktoś koniecznie musi przyjść - głodny
albo fałszywy. Nie wszystko jednak jest możliwe.
Bramy miasta zostały zamknięte na noc.
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77
13 grudnia 2025
Misiek
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
wiesiek
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
Eva T.
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
smokjerzy