14 października 2015
Roger
Po imieniu długie milczenie, bo nie wiadomo
czy ktoś gotowy jest się przyznać, wziąć na siebie
witk i opierunek w zamian za lekcje wymowy
i stąpania po rozżarzonych węglach.
Godziny z książkami na głowie bardziej mogą
zaszkodzić niż połknięty kij, tym bardziej,
że stosik rośnie i może znaleźć się chętny
do wpisania na listę. Pozostanie podziemie
i samotna noc przy świeczce, kiedy jedyna rzecz,
którą można rzucić to cień, wróżba za to
sprawdza się zawsze i wykapany sobowtór
ożywa. Po słonej cenie i z parytetem w złocie
okazuje się jednak papierowy jak każdy tygrysek.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch