11 maja 2015
Domniemanie niewinności
Słońce ze swojej strony i w dobrej intencji opisuje
skórę - kawa z mlekiem. Rano zaczyna się jednak
od stawiania śnieżnobiałych parawanów,
pielęgnowania zmarszczek po widzeniach.
Nie zostaje wiele, prócz zaczerwienienia i żartu,
że może za dużo sobie wyobrażamy nie dając
innym wyjścia. Trzeba jednak przyznać – nic
nie wraca w całości, kiedy stawiać domki,
żeby od niechcenia burzyć ruchem ręki, bo pewnie
nam też w łbach się poprzewracało, gdy usiłowaliśmy
zachować stopy i dłonie, mimo że przechodnie
od urodzenia. Uważnie obserwujesz ich związek
i rozkład zajęć, o który mnie wiecznie podejrzewasz,
chociaż staram się ukryć jak wilcze doły zasypane
patykami i liśćmi, przez które całą zimę próbowałem
dosięgnąć twoje najcieplejsze kolory.
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53