11 stycznia 2022
Odkupienie
Powiedz mi, powiedz mi, proszę…
… słyszę jedynie skamieniały głos wymawiany ustami wykutymi w marmurze…
Wycieram kurz
z twojego
martwego oblicza…
… noc sponiewiera duszę…
Słyszę kroki,
nieustanne
stukoty obcasów…
… rozglądam się, lecz nie dostrzegam niczego,
poza martwotą bladych, zakurzonych ścian…
Płótna pajęczyn
omiatają
moją twarz…
… muskają, łechcą…
… zalecają się, pieszczą…
Całuję pęknięcia tynku,
jakbym całował
twoje spragnione
― wysuszone śmiertelną gorączką usta…
Obejmuję,
przytulam…
― nic, tylko śmiertelny chłód…
… beznadziejny bezruch ― nie mający w sobie niczego z życia…
Chwieję się,
zataczam kręgi…
… obijam się o wszystko i o nic…
W pokoju obok ― cmentarna cisza…
… chrzęst butelek po alkoholu roznosi się, kiedy stawiam chwiejne kroki…
Chrzęst butelek..
… chciałem dokądś pójść…
Pójdziesz
ze mną?
Wiem, że nie…
… zapomniałem…
(Włodzimierz Zastawniak, 2022-01-11)
***
https://www.youtube.com/watch?v=yfJ3BGQrwPQ
24 stycznia 2025
Szczęście na pięć palcówwolnyduch
24 stycznia 2025
Klaudiaajw
24 stycznia 2025
Relaksajw
24 stycznia 2025
przypływy i odpływyajw
24 stycznia 2025
sznurówkaBezka
24 stycznia 2025
MementoMisiek
24 stycznia 2025
Skowyt na okoliczność językaMarek Jastrząb
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw