Poezja

Arsis
PROFIL O autorze Poezja (316) Proza (157)


16 października 2025

Jest blisko

(próba prozy poetyckiej)

Ten czas już nastał. Albowiem jest. Jest… I wkrótce uderzy. W nas. A więc ta korelacja zdarzeń
nastąpiła już wcześniej, tylko nikt nie wiedział. Nikt…

Nawet my.

Drżały płomienie świec w tej ciszy wielkiego oczekiwania. I drżały moje
usta. I gdybyś je dotknęła, gdybyś pocałowała, to poczułabyś zimno i drżenie. I zawarty w nim lęk
o przetrwanie
-- naszej miłości)

Wiesz, to mnie obserwuje spoza przeszłości na klucz zamkniętej.
I owiewa puste pokoje tchnieniem
białej ciszy szumiącej piskliwie i smętnie.

(zawsze wtedy, kiedy gorączka rozsadza umysł...)

I owiewa stropy, ściany, podłogi. I wiruje wokół sęków na deskach, na klepkach, na pozłacanych
ramach obrazów, na brzegach kryształowego wazonu, który zdaje się być epicentrum wydarzeń…

Płomienie dopalających się knotów tańczą jak oszalałe, jak w halucynogennych zwidach.
W delirium… Nie widzę za wiele i widzę wiele…

Wyostrzone obrazy. Wyostrzone zmysły...

(I dzień jakiś. Dzień późnej zimy, bądź wczesnego przedwiośnia. Ten dzień słoneczny i mżący
kroplami skapujących z sopli. I mżący jakoś tak perliście. Wszędzie. I wszędzie…
Wiesz… Matka mi wtedy umarła. W ten dzień marcowy. Wilgotny i tkliwy. Choć, nie.
To było w przeddzień jej śmierci, kiedy szedłem ulicą z książką pod pachą.)

Wracając z antykwariatu, niosłem Sołżenicyna. Jego „Przełomy”

I uczestniczę w tym pędzie nadal. Jak wtedy, kiedy byłem. I kiedy jestem… Bądź kiedy jestem
w tej zgorzkniałej iluzji dawnych wyobrażeń.

I jestem tutaj.
I jestem…

Przy stole
odsunięte krzesło...

(Bo widzisz… -- ja ciebie kocham...)

Na stole talerz z okruchami czerstwego chleba.
I szklanka, pusta butelka… W wazonie suche patyki jakichś kwiatów.

Co to za kwiaty? Nie wiem. Nie znam się. Kwiaty, jak kwiaty.
Ty, wiedziałabyś, bo wiem, że wiesz.
Ale czy zaakceptowałabyś je?
Może rzuciłabyś nimi o ziemię i odwróciłabyś się ze wstrętem?

I odeszła?

Nie wiem…

Ale miały być dla ciebie. Wtedy, kiedy niosłem je dla ciebie, jedyna.

Pamiętasz?
Deszcz zastał mnie samotnego o zmroku. Pisałem. Pisałem wtedy wiele do ciebie,. Telefon grzał mi się
w dłoni. I w tej dłoni drżącej. W tej scenerii osamotnienia. W tej dziwnej twojej nieobecności.
i w tej…

Chmury szły wysoko. Niosły sklepienia smutku. Szare bardzo. Coraz bardziej mroczne.

Wiem. To było dawno. W innym czasie.
W innej przestrzeni.
Na innej planecie… Na innej…

Nie spotkaliśmy się wówczas
z powodu dziwnego splotu zdarzeń.

I wiersz niosłem spisany na kartce odręcznie…

Dla ciebie...

To mnie zabiera. To wspomnienie. Tak powoli. Po kawałku…

Więc podchodzę nagi do ściany.
I całuję ją. Liżę lubieżnie.

Zlizuję gorzki kurz i pajęczyny.
I te grudki. Te drobinki maleńkiego kwarcu.
I patrzę w górę, kiedy przywieram w kącie pokoju.

Kiedy przywieram,,,

I patrzę w ten punkt zbiegających się ścian i sufitu. Wyciągam rękę, by go dosięgnąć.

Wyciągam…

Wyciągam…
Wysoko.
To jest zbyt wysoko…

Za mną tańczące cienie.

Kolebią się między płomieniami świec
puszyste ćmy.
I tańczą wokół. Wirują…

Wiem, że już jest. Jest blisko. Za firanką,
za otwartym oknem noc. I ta noc zimna.
Ta noc nieskończona. Ona trwa i trwa we mnie.

(Włodzimierz Zastawniak, 2025-10-12)

https://www.youtube.com/watch?v=SrvldIxVflA



pozostałe wiersze: Jest blisko, Widowisko, Kocham cię, Smugi kondensacyjne, Pójdźmy, Zanim dosięgnie nas światłość, Owoc wyobraźni współczesnego mistrza, Migoty blasku. Drżenia, Przeskok, Przepływ, W mozaice szeptów, Dotknij, Ta cała jaskrawość, To od księżyca taka cisza, Unicestwienie, Moje hikikomori, I tylko cisza, cisza..., Wróciłem do domu, Mamo, Drżenia niewidzialnych membran, Fluktuacje, Muslimowo. Szczypce śmierci, Norylsk. Nieskończony deszcz, Dudinka. Beton i stal, Nierzeczywista, Underground, W deszczu spadających ptaków, Nieuchwytne, Nadejście, Nokturn, Składasz się z ciągłych powtórzeń, Bądź, Weltschmerz *, Nic, Nie było tam nic oprócz pustki, Rozpad połowiczny, Śmiercionośny serwis gracza na trawiastym korcie, Kocham cię, Wychodząc w słońce światłością się staję, Obecność, Nieobecność, Złuda, Wyznanie majowe, Pamięć, Jasność enigmatyczna, Chciałem ci powiedzieć…, Biały szum, Stalker experience, W ciszy, Westchnienia w otchłani nocy, Zona (Strefa), I uleciał cały ten zgiełk, Abyss, Miłość jest pragnieniem, Anemoia*, Fernweh*, La Douleur Exquise*, Entropia, Grobowiec na atolu, Byliśmy we śnie, jesteśmy, Ptaki śpiewały o tobie, Schizoid man, Jesteś, Misterium III: Drugie przyjście, Misterium II: Kolęda, Cicho, Misterium, Twoja twarz w snopach jaśniejącego deszczu, To wszystko przybywa z samotności, Bo tak, Odejście, Rozpad pamięci, Psychodelium, Budowanie wieży, Ocean zapomnienia, Oczekiwanie, Byliśmy, Przeszywa mnie tęsknota twojego widzenia, Coś ruskiego się zwaliło, Dwie miłości, Operation Greenhouse, Truchła, maszkary, szkielety…, Biała melancholia, czyli życie w epoce oszołomienia, Tajemnica światła, Kocham, Unisono, Tutaj nie ma już nic, Rozdarcie, Drzewa, liście, wiatr…, Tęsknota w słonecznych prześwitach, Oczekiwanie, Zatrzymaj się, obejrzyj…, Preludium do wieczności, Otchłań zapomnienia, W kołysce dłoni mych, Spójrz na mnie, Immersja, Ohyda, Wiem, mamo, Umiem ciebie na pamięć, Poza nami, Kocham cię, Niespełnione, Kiedy tak, Idą poprzez mury, podłogi, szyby…, Miłość, Komorebi, Może, Migotanie, Opuszczenie, Otchłań martwego domu, Kocham cię, Ocean, Nie chcę, abyś była historią, Drżąca, Jest w nas, Nocne misterium, Ręce, dłonie, gesty..., Cienie, Na ile starczy sił, na ile starczy życia, Jesteśmy, Echa, Forsaken, Inny, Krzyk, Przebłyski szczęścia, Jesteś westchnieniem, Łąki pamięci, Wracam, Czy mnie znów słyszysz?, Byłaś, Do kogo to mówię? Do samego siebie, Zamiast wiersza o miłości, Suita na młoty i świdry, czyli remontowy hardcore, To, co zostało, Kobieta w gęstej czerni rozwianych włosów *, Idę, Bądź, Odejście, I omiata wiatr, Śnię, Ślad, Powrót, Cryogenic memory, Nighthawks, Matko, moja jedyna!, Epsilon Eridani, Miejsce oczekiwania, Chiaroscuro, Szczegóły milczące, Negatyw,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1