11 lipca 2025
Przeskok
Chmura. I znowu słońce na twarzy.
Wiatr idący po liściach.
W ciepłych szelestach,
w szeptach, w domysłach…
Znad jakich pól pachnących nadlatują te ptaki?
Te szybujące stada?
W aptecznej woni zleżałych kwiatów,
łąk zwilgotniałych po niedawnym deszczu…
*
Kołyszą się nagie drzewa.
Ich gałęzie drżące,
rozczapierzone palce.
Zimne.
W tym zimnie idącym
od pustych przestrzeni.
W gwiżdżącej pożodze wichru.
Zamykam oczy i widzę.
Ciebie.
Idącą samotnie ulicą.
W zacinającym deszczu.
W kryształkach kropel
rozpryskujących się na twarzy…
(Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-11)
***
https://www.youtube.com/watch?v=ux5JXbzv5us
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 lipca 2025
Deadbat
29 lipca 2025
wiesiek