Poezja

Arsis
PROFIL O autorze Poezja (300) Proza (146)


11 listopada 2023

Budowanie wieży

Śpiewam i tańczę. Nie, nie śpiewam i nie tańczę.
Powiedz, gdzie ty jesteś?
Ja tylko tak. ja tylko tak chciałem…

Zresztą wiesz. Wiesz, prawda?

W pustym pokoju. W półmroku pokoju.
W szarej, deszczowej egzystencji.
W kroplach ściekających mi po rzęsach, twarzy…

Gdzie jesteś?
Powiedz…

Ja nie tańczę.
Nie prawda…
Nie tańczę i nie śpiewam...

Tęskno mi…
A czy tobie…

Piszę do ciebie list, pisałem.
Coś pisałem.
Co? Nie pamiętam.
Urwane w połowie zdania, jakieś gryzmoły, schizofreniczne wizje w odmętach mroku.

Strumień świadomości wylewa się ze mnie i zalewa niezapisane do końca kartki, albo
i zapisane, tylko nie wiadomo czym…

Poplamione,
podeptane,
pogniecione kartki…

Powiedz, gdzie ty jesteś? Ja jestem tutaj, o, tutaj…
Spójrz na mnie.
Jestem tutaj i nigdzie.

Jak długo?
Nie wiem.

Ale wiem, że czekałem we śnie i czekam nadal,
zaplątany jak motyl
w pajęczej sieci żeliwnych rur.

Wsłuchany
w ich jęki i bulgoty…

Plątanina starych żeliwnych rur.
Rdza pokrywająca moje dłonie…

To miał być wiersz?
Nie. Nigdy nie będzie to wierszem, bo i nigdy nie miało to był gównianym, pieprzonym
wierszem. Ugładzonym, wymuskanym, wycacanym…

Co najwyżej brudną maligną
chorego umysłu
zanurzonego w oparach rozgorączkowanego absurdu.

Gdzie ty
jesteś?
Jesteś? Gdzie?

Szukam cię
i nie widzę.

Macam wokół rozedrganą ręką jak ślepiec.

Nie widzę nic. Niczego. Nic…

Wiesz, kocham cię. Tęskniłem i tęsknię jak wtedy,
kiedy wracałem w środku lata, w pomarańczy zachodzącego słońca.

Wracałem
w pełnej
melancholii
samotnego człowieka.

Skąd? To nie ma znaczenia, skąd.

Wracałem
pustym
autobusem…

Spoglądając przez okno…

A wszędzie rozkopane doły. Jeden wielki plac budowy.

Były kładzione torowiska, rozjazdy,
betonowe płyty
nie wiadomo czego.

Betonowe tunele,
wzmocnione fundamenty.

Spawacze w czarnych maskach
przypięci do butli ze sprężonym powietrzem…

Wiszący jak
grona na krzewie.

W chmurze pyłu, w jaskrawych blaskach acetylenu
wznosiła się kratownicowa wieża do samego nieba pełnego ptaków.

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-11-11)

***

https://www.youtube.com/watch?v=Dzf3kBdqePY



pozostałe wiersze: I tylko cisza, cisza..., Wróciłem do domu, Mamo, Drżenia niewidzialnych membran, Fluktuacje, Muslimowo. Szczypce śmierci, Norylsk. Nieskończony deszcz, Dudinka. Beton i stal, Nierzeczywista, Underground, W deszczu spadających ptaków, Nieuchwytne, Nadejście, Nokturn, Składasz się z ciągłych powtórzeń, Bądź, Weltschmerz *, Nic, Nie było tam nic oprócz pustki, Rozpad połowiczny, Śmiercionośny serwis gracza na trawiastym korcie, Kocham cię, Wychodząc w słońce światłością się staję, Obecność, Nieobecność, Złuda, Wyznanie majowe, Pamięć, Jasność enigmatyczna, Chciałem ci powiedzieć…, Biały szum, Stalker experience, W ciszy, Westchnienia w otchłani nocy, Zona (Strefa), I uleciał cały ten zgiełk, Abyss, Miłość jest pragnieniem, Anemoia*, Fernweh*, La Douleur Exquise*, Entropia, Grobowiec na atolu, Byliśmy we śnie, jesteśmy, Ptaki śpiewały o tobie, Schizoid man, Jesteś, Misterium III: Drugie przyjście, Misterium II: Kolęda, Cicho, Misterium, Twoja twarz w snopach jaśniejącego deszczu, To wszystko przybywa z samotności, Bo tak, Odejście, Rozpad pamięci, Psychodelium, Budowanie wieży, Ocean zapomnienia, Oczekiwanie, Byliśmy, Przeszywa mnie tęsknota twojego widzenia, Coś ruskiego się zwaliło, Dwie miłości, Operation Greenhouse, Truchła, maszkary, szkielety…, Biała melancholia, czyli życie w epoce oszołomienia, Tajemnica światła, Kocham, Unisono, Tutaj nie ma już nic, Rozdarcie, Drzewa, liście, wiatr…, Tęsknota w słonecznych prześwitach, Oczekiwanie, Zatrzymaj się, obejrzyj…, Preludium do wieczności, Otchłań zapomnienia, W kołysce dłoni mych, Spójrz na mnie, Immersja, Ohyda, Wiem, mamo, Umiem ciebie na pamięć, Poza nami, Kocham cię, Niespełnione, Kiedy tak, Idą poprzez mury, podłogi, szyby…, Miłość, Komorebi, Może, Migotanie, Opuszczenie, Otchłań martwego domu, Kocham cię, Ocean, Nie chcę, abyś była historią, Drżąca, Jest w nas, Nocne misterium, Ręce, dłonie, gesty..., Cienie, Na ile starczy sił, na ile starczy życia, Jesteśmy, Echa, Forsaken, Inny, Krzyk, Przebłyski szczęścia, Jesteś westchnieniem, Łąki pamięci, Wracam, Czy mnie znów słyszysz?, Byłaś, Do kogo to mówię? Do samego siebie, Zamiast wiersza o miłości, Suita na młoty i świdry, czyli remontowy hardcore, To, co zostało, Kobieta w gęstej czerni rozwianych włosów *, Idę, Bądź, Odejście, I omiata wiatr, Śnię, Ślad, Powrót, Cryogenic memory, Nighthawks, Matko, moja jedyna!, Epsilon Eridani, Miejsce oczekiwania, Chiaroscuro, Szczegóły milczące, Negatyw, Jesteś taka piękna, Strefa ciszy, Gdzie ucieka wiatr?, Widzę ciebie w ciągłych powtórzeniach, Maj, Cicha korelacja, Introversion VII: … spopielony tynk, Wasteland, Jesteś?, Miała takie smutne oczy, Trying to Kiss the Sun, Introversion VI: … metamorfoza kształtu, Point of Know Return, Nic, Powiedz..., Introversion V: … od nikogo,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1