30 marca 2023
Krzyk
W gruzowisku coś się porusza, w barłogu ze szmat i łachmanów.
Świszczący oddech.
Nerwowe zamykanie i otwieranie zapiaszczonych powiek.
To koniec.
Łykam kęsy powietrza gęste od piwnicznych wyziewów.
Od jęków splątanych, ciągnących się znikąd, donikąd rur, z których wycieka czarna cuchnąca
maź.
Kim jesteś, rozpięty na krzyżu
i wpatrzony w ziemię
tym zwielokrotnionym spojrzeniem owadzich oczu?
Albo —
raczej
— czym?
W aureoli zeskorupiałej rdzy,
w brunatnych
smugach zacieków.
Przeogromna cisza wrasta korzeniami głęboko w ziemię.
W melancholii blasku,
w znoju jakiegoś oczekiwania…
Wspina się po ornamentach pozrywanych tapet
przeciągły krzyk dawnego przerażenia.
Gdzieś w oddali czasu, w ogromnym przeciągu trzask drzwi bez klucza…
Kto miał przyjść?
Kto?
Nie przyjdzie nikt.
(Włodzimierz Zastawniak, 2023-03-29)
***
https://www.youtube.com/watch?v=kaH-LkXe-es
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga