21 sierpnia 2021
Tryumf śmierci
… przytulam się do ciebie, wchłaniam… ― niknę w całej twojej świetlistej jaskrawości…
Została po tobie ― jedynie
szaro-brunatna gleba…
… lodowate piekło Nowej Ziemi…
Rozpalone cząsteczki
przeszywają na wskroś…
Deformują
i niszczą…
… przebijają z piskliwym szmerem membrany bolących uszu…
Z wykręconej spazmem przestrzeni wypływają widma, ukoronowane zrywami
migotliwych słońc…
Zagarniają wszystko
w płonącym huraganie…
*
Otwieram ciężkie powieki, zbierając w kołyskę dłoni
ziarenka piasku…
Wokół, tylko bezkres
szarego nieba,
trupia biel śniegu…
Przesypują mi się przez palce
szczątki dawnego życia…
… zmurszałe drewno rodzinnego domu…
Zmrożony deszcz tworzy w kałużach kręgi… W martwych jeziorach ― spuchnięte, sine usta
odbitych obłoków…
… coś do mnie
mówią,
coś szepczą…
… ― nie słyszę nic…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-21)
***
https://www.youtube.com/watch?v=zAMuH3Q-A2Q
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek