12 august 2014
lata policzone
mówią, że to choroba dziedziczna,
więc pochodzę od ciebie.
wzrusza mnie każde z twoich kwiatów -
mleczne dziecko, powój, brzemienna
makówka. a ty, odwracasz się do innych
trawą. widzę tylko jak głęboko
jest w tobie ciemno. jak nie można
odksztusić kamieni, które warzą grób.
i jakby stało się już wszystko, wszędzie
gdzie być mogłam nie opuszczając ciebie.
nie, ptakiem być nie mogłam. chociaż
uwiłam gniazdo, pętlę w ramionach.
teraz mnie zatrzymują. już nie mogę
zostać.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga