14 september 2012

i już

boję się wody - odkąd wiesz nie chodzimy nad rzekę
nasze spacery muszą coś opowiadać – historię miasta
sklep z sukienkami lody w słodkim waflu i ręce w kieszeniach
 – nikt nie może domyślić się że idziemy razem
 
ta jesień w niczym nie przypomina zeszłej
gubimy miejsca których nauczyliśmy się
na pamięć nie mając czasu i siebie
 
naniosłam drewna
kiedy nie chciałeś podnieść ręki na drzewo
płakałam każdym uschłym liściem – pomyślałam:
jak zrobi się cieplej zapomnisz
 
lepiąc pierogi powtarzałam za Szymborską
nic dwa razy się nie zdarza  – a mi tak*
 
pielęgnuję te chwile jak skaleczone ptaki
skrzydła nakrywam dłonią całuję pióra
mówię im: niczego nie obiecuję 
ale teraz nie możecie odlecieć

 
niebo dziś pochmurne deszcz rozmazuje obrazy
niewyraźna postać na ławce zostawia okruchy
stacja i pociąg który nie ruszy dalej  ja w lipcowej sukience
trochę na wyrost w miejscu gdzie starałam się ukryć
 
że szczęście chodzi parami



*
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
 


Szel,  

piekny wiersz Marzenko :)

report |

Istar,  

dziękuję :*

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

Poprzedni tytuł "dopłynęłam" jakoś lepiej korelował. Istar, rzadko piszę tak wylewne komentarze, ale po prostu piękny poruszający, liryczny obraz. I tylko mi się peelką nie zasłaniaj, bo nie uwierzę. Ty tego po prostu doświadczyłaś i potrafiłaś oddać emocje w prosty, spontaniczny, niebanalny sposób. Odniesienia do Wisławy w pinechę. Ode mnie pozytywka :)

report |

Istar,  

nie ma dla niego dobrego tytułu Kasiu, co do reszty, pozwolisz że.. dobrej nocy :*

report |

Bazyliszek,  

Istarku oficialnie trumlowiczom, przestaje komentowac Twoje, no bo Mrzenko slowa skad slowa, ale bede zawsze zaczytany:))))))

report |

Istar,  

zarumieniłam się... dobrej nocy Bazyliszku :)

report |

lajana,  

Piękne, cudowne, wzruszające... chyba coś napiszę, a może już wszystko napisałam? Wiesz, że malujesz na jedwabiu, a czytelnikowi pozwalasz oglądać z drugiej strony? Właśnie przez ten jedwabny splot. Za mgłą przechodzą postaci, słychać śmiech i płacz, wiatr zatrzymuje się na ścianie z włókna, dotyka lekko nie kaleczy, wiersz unosi się, faluje z rytmem serca, rodzi się wzruszenie, żyje poezja... Tak Marzenko, piękna poezja. Pozdrawiam serdecznie!

report |

Istar,  

piękna, poetycka recenzja, dziękuję, wiersz nie zabawi tu długo, dziękuję..

report |

ApisTaur,  

jesienne spacery/ martwych liści szlakiem/ z nostalgiczną nutką/ wzruszające takie//:)

report |

Ania Ostrowska,  

ściska za gardło ze wzruszenia, piękny wiersz Marzenko, na swój osobisty użytek zabieram drugą strofę :) pozdrawiam

report |

Istar,  

dziękuję Aniu

report |

Wieśniak M,  

chciałem napisać że piękny, ale to już wiesz, zatem kłaniam się jedynie Tobie, i wierszowi:))

report |

deRuda,  

za Wiesiem :)

report |

Istar,  

Wieś :**

report |

Jerzy Woliński,  

wiersz zatrzymuje na dłużej:)

report |

Istar,  

dziękuję Jerzyku że znajdujesz ten czas dla nas

report |

Veronica chamaedrys L,  

...i znów zagrałaś na mnie...dziękuję Istar...:)

report |

Istar,  

to ja dziękuję..

report |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

/niebo dziś pochmurne deszcz rozmazuje obrazy /, tak jak lubię!

report |

Istar,  

i ja :)

report |

Istar,  

ściskam Cię milenko

report |

Joha,  

Właśnie..." i już" ... Istar, pięknie potrafisz poruszyć serce. Serdeczności:)

report |

Istar,  

i moja Joszka tu jest :) dziękuję :*

report |

Natali,  

przy tej okazji i ja rozmazałam się ;)))

report |

agnieszka_n,  

taki wiersz, który wbija się jak kolce... brawo, kobieto!

report |

Istar,  

dziękuję! też się nim cieszę, chociaż nie powinnam ... dziś ma szczególne znaczenie, serdeczności kochana :*

report |

hossa,  

liryczny, taki sercołamacz normalnie , ładny:)

report |

Istar,  

nooooo :)) ale nie działa :( ;)))

report |

hossa,  

eee tam, moje normalnie w strzępach;) wprawdzie wiem, że moje to nie to samo, ale zawsze coś , nie? :))) to dobry tekst Is, to frajda napisać dobry tekst.

report |

Istar,  

wiesz że różnie się układa, najszczególniej w wierszach raz chce a raz wcale :) tak, to wielka frajda :) wiem że znasz to uczucie :)

report |

ratienka,  

moje serce też złamał, wiersz oczywiście ;))

report |

Istar,  

i moje ;) dziękuję ratienko...

report |

agnieszka_n,  

jeszcze raz.... PIĘKNY.

report |



other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1