26 february 2013

Sam

Śnił mi się mężczyzna,
czarny, brudny, zgorzkniały
od niepowodzeń.
Ciągnął dom,
pochylony jak chłop,
czy żołnierz.

Droga wydarła mu buty
i wszystko, co wypadało
przykryć dachem.

Lina sklecona z rzemieni
wrosła w ramię.
Ciemność wokół niego
i w nim, wybuchła w połowie
pacierza.

Sztachnął się,
zasępił.

Dom spakował
do butelki po dżinie.







/wersja warsztatowa? /


number of comments: 86 | rating: 31 |  more 

Jaro,  

Podoba się:)

report |

oczy jak pustynia,  

to ja Wam nie będę przeszkadzać :-)

report |

Jaro,  

ależ u duszka oko a, tu oczy:) możesz śmiało sobie kroczyć:) snu współczuję osobiście literacko bowiem ładny ale śnić to wolę liście i kobiety kształt powabny:)

report |

oczy jak pustynia,  

Jaro, jak zaczną śnić mi się kobiety mocno się nad sobą zastanowię:-))

report |

Jaro,  

for sure:)

report |

oczy jak pustynia,  

i z pewnością napiszę:-))

report |

Jaro,  

przepraszam, miałem przełączony na angolski:) oczywiście:) wtedy to będą zazdrosne sny :) ale chyba póki co nie grozi:)

report |

oczy jak pustynia,  

spokojnie, nadążam. a co do snów, potrafię wywoływać :-) więc jeśli, zapragnę...:-))))

report |

bosski_diabel,  

dom spakował do butelki po dżinie zapamiętam :) a oczy? potrafią mówić:))

report |

oczy jak pustynia,  

"oczy" myślą co w tym szkicu zmienić, czekając na posiłki:-)) witam, bosski:-)

report |

Veronica chamaedrys L,  

... samotność jak rzep przyczepiła się do psiego ogona...za mało zręczności w pysku...zostanie...tak jak strach przed nią...no chyba, że to sen...i można w nim "dom spakować/ do butelki po dżinie"...pozdrawiam, Oczy...:)

report |

oczy jak pustynia,  

Wiesz Veronico, że dopiero teraz zauważyłam psa przy budzie:-)). dzięki coś mi zaświtało:-) pozdrawiam serdecznie:-)

report |

Veronica chamaedrys L,  

...bo zadymka wtedy była...:)

report |

oczy jak pustynia,  

raczej mgła na mózgu:-))

report |

Ania Ostrowska,  

sądzę, że rezygnacja z niekoniecznych słów (tzn takich, które same się dopowiadają z kontekstu, albo bez nich tworzy się przestrzeń dla czytającego) pozwoliłaby osiągnąć większą zwartość tekstu - to moje widzenie, bo ja lubię zwarte :)

report |

oczy jak pustynia,  

Witaj ANIU;-)). Po(myślę).

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, dzisiaj szkoda mi każdego słowa, a to zły znak:-)). wrócę jutro. dziś chyba jeszcze za wcześnie. pozdrawiam serdecznie:-))

report |

Ania Ostrowska,  

widzę, że są zmiany. na plus :)

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, wstawiłam na gorąco, bo zabrakło mi pomysłu:-)) Wasze podpowiedzi, zmotywowały do pracy. Coś chcę zmienić w swoim pisaniu. Szukam. Fajnie gdy jest wsparcie:-).

report |

Ania Ostrowska,  

ale jeszcze bym pociachała bardziej np. 1) zrezygnowałabym z "czarny" 2) z fragmentu "z ciemności wokół niego/i w nim/wyrastały demony" zostawiłabym tylko "w ciemności/ wyrastały demony" - zamiana "z" na "w" dawałaby połączenie z poprzednim "pozostał sam" a że ciemność była i "w nim" i "poza nim" wydaje mi się dość oczywista wobec wcześniej podrzuconych tropów: " zgorzkniały od niepowodzeń" "pochylony jak żołnierz pod ciężarem winy", 3) nie podobają mi się "demony" i "mrożenie krwi w żyłach", bo za bardzo pachnie znoszonym horrorem. 4) jak pamiętam z książek Londona, wgryzanie się rzemieni w psi kark jest nie mniej bolesne niż łańcucha, więc nie rozumiem dlaczego są przywołane oba? I jakie znaczenie ma sformułowanie 'lina sklecona z rzemieni"? "sklecenie" kojarzy mi się z czymś nietrwałym, a skoro lina się wgryza, musi być mocna, nie prowizoryczna. Sumując, ja bym ten fragment skróciła do "rzemienie wgryzały się niczym w psi kark". To tyle :) pozdrawiam

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, serdeczne dzięki za poświęcony czas. obiecuje, że wszystko wezmę pod uwagę. szukam czegoś w miejsce demonów. jakiejś fobii?

report |

Ania Ostrowska,  

a proste "strachy"? byłoby za banalnie, jak myślisz?

report |

oczy jak pustynia,  

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest strach" - Winston Churchill

report |

oczy jak pustynia,  

W tym samym czasie miałam naradę z Churchillem. :-))). idę z psem. POMYŚLĘ:-)))

report |

Ania Ostrowska,  

"banie się" jest dobre, tak jak ból jest dobry

report |

oczy jak pustynia,  

bał się, że jest sam i nikt już o nim nie myśli.

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, pocięłam po całości:-)). dziś już mi nie żal:-))

report |

Ania Ostrowska,  

zaszalałaś :)) nie przyszło mi do głowy żeby skopiować pierwotną wersję i teraz mogę tylko odtwarzać różnice z pamięci; na pewno teraz wiersz jest bardziej zwarty, tak jak pisałam wcześniej, moim zdaniem wyszło mu to na dobre, choć pewnie będą i inne opinie. Masz jeszcze tamtą wersję wyjściową? Mogłabyś mi ją podesłać na p.w lub na adres ania_ostro@interia.pl ? Pomyślę sobie jeszcze :) Pozdrawiam, dobrej nocy :)

report |

Ania Ostrowska,  

O to, to :) cieszę się, że sztachnięcie wróciło, a zasępienie jeszcze podkreśliło surowość obrazu. Jest wstrzemięźliwie. Jest OK. serdeczności :)

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, dla czystej formalności zostawię i tu, wersję pierwotną, roboczą, chyba nawet sprzed Trumla. nie mam innej. może kogoś zainteresuje tekst przed metamorfozą. jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam :-) "Epizod śnił mi się, mężczyzna;/ czarny, brudny, zgorzkniały/ od myśli, nad własnym życiem,/ który ciągnął za sobą,/ dom./ szedł wolno,/ pochylony jak chłop/ drepczący za pługiem,/ lub żołnierz,/ przygnieciony poczuciem/ winy./ grunt zjadał mu buty/ z cholewami i wszystko co wypadało/ przykryć dachem./ lina, sklecona z rzemieni,/ żłobiła ramię, niczym krowi/ łańcuch, psi kark./ sępy oczekując padliny/ powracały krążąc złowróżbnie,/ jak krew/ w rosnących żyłach./ noc/ napełniła go lękiem,/ że pozostał sam/ i nikt już o nim nie myśli./ z ciemności wokół niego/ i w nim, wynurzyły się demony./ sztachnął się, zamyślił ,/ dom spakował/ do butelki po dżinie./

report |

Ania Ostrowska,  

formalność wielce pożyteczna :) jestem zwolenniczką zostawiania dwóch wersji, wtedy śledząc jak wiersz się zmieniał, można patrząc "z boku" wiele się nauczyć, można, nawet jeśli nie zostawia się autorowi śladu w postaci komentarza, wyrobić sobie własny pogląd na celowość lub niecelowość poprawek. Tyle, że nie wszyscy autorzy lubią zostawiać dwie wersje. A szkoda :)

report |

Miladora,  

Szkic nie szkic, ale obrazowy, Oczka. ;) Zaciekawił mnie. I tylko bym drugiego "jaka" (jak łańcuch w psi kark) zmieniła na "niczym łańcuch". Ładna wieloznaczność w poincie. No to buziak :)

report |

oczy jak pustynia,  

kurcze , miałam:"lina sklecona z rzemieni żłobiła ramię niczym łańcuch psi kark sępy oczekując padliny powracały złowróżbnie krążąc jak krew w rosnących żyłach"-dzięki za wychwycenie bo najwidoczniej zamotałam się:-))

report |

Florian Konrad,  

jest Wiersz!

report |

oczy jak pustynia,  

będzie, kiedy ja będę z niego zadowolona :-))) a mam wątpliwości:-))

report |

issa,  

Nie wiem, jakiego rodzaju Ty masz tutaj wątpliwości, oczy, natomiast, skoro to jeszcze się waży, mogę się podzielić własnymi wahaniami :) 1) "który ciągnął / dom" - być może warto rozważać rozstanie z "który"? 2) "lina sklecona z rzemieni / wgryzała się / niczym krowi łańcuch / w psi kark". Nie można by się jednak zdecydować na pojedyncze zwierzątko, zamiast krzyżówki >:? /znaczy, albo bez "krowi", albo bez "psi"?/ 3) sępy powracały / mrożąc krew / w rosnących żyłach". A jakoś bez sponsoringu sępa? Czy coś by się bez niego bezpowrotnie uszkodziło? Bo ja wiem, np. wariant w stylu: mrozi się krew / w rosnących żyłach? 4) "z ciemności wokół niego / i w nim / wypłynęły demony". Na pewno wypływały "demony"? Może coś innego? (P.s. W ogóle wydaje mi się, że Twoje pisanie się zmienia, jakoś tak wyraźniej, bardziej zauważalnie niż niegdyś). Pozdrowienie isseńskie

report |

oczy jak pustynia,  

issa, zrezygnowałam z sępów, demonów, zwierząt domowych. z rozpędu zmieniłam to i owo. ot, wprawka:-)). jak znajdziesz chwilkę rzuć proszę swoim wprawnym okiem. z góry dziękuję, pozdrawiam serdecznie:-)

report |

issa,  

okej, zajrzę w sposobnej chwili, z mniej śpiącą głową :)

report |

oczy jak pustynia,  

ok. idę zmyć swoją:-))

report |

issa,  

Jestem :-) ożesz, zdążyłam, zanimby może stał się jednolinijkowcem czy jakoś tak :d chociaż, z drugiej strony /przebiega na drugą/ od dawna cenię sobie umiejętność nieprzywiązywania się na śmierć i życie do heroizmu w stylu nieoddamaniliterybosiętakwłaśnienapisało, więc mi zaimponowała Twoja zdolność do rozstań, cięć, wyborów. Na pewno bardziej mi odpowiada ta skromniejsza postać, odsępiona i ze z_demon_towanymi demonami. Brakuje mi dawnego "sztachnąć" /było w oryginale, prawda?/ - to, co w zamian wydaje się nazbyt ugrzecznione. I jednak, gdyby to było moje, zastanawiałabym się nad przywróceniem interlinii w puencie, czyli osobnością pakowania do butelki. Pozdrawiam :-)

report |

oczy jak pustynia,  

Było, więc może tak?;-))) (...) i uciekam do pracy:-)) miłego dnia:-)

report |

issa,  

o, masz, jaki fajny, nieustępliwy, a z niespodzianką - powrót sępa :-) yhm. wg mnie, bardzo się owocnie ten tekst nad sobą napracował;-) i drobiazg jeszcze, choć wcale nie z gatunku kosmetycznych (jak to zresztą chyba najczęściej z drobiazgami - jeśli się wydają kosmetyczne, to tylko się wydają ;d) chodzi mi o fragm. "Ciemność wokół niego / i w nim, / zatrzymała, w połowie / pacierza". Co pomyślałabyś o dodaniu "się"? Ciemność wokół niego i w nim, zatrzymała się, w połowie pacierza. ? Miłego i Tobie, i Tobie :-)

report |

oczy jak pustynia,  

Isso, skusiłabym się na Twoją sugestię, bo nową ścieżką powędrowałaby ta myśl, ale jeśli zastosuję otrzymam:"zatrzymała się, w połowie pacierza. Sztachnął się". za blisko, chyba, że wrócę do "zapalił"- hmm. :-).

report |

issa,  

:-) mnie ta bliskość "się" by nie wadziła, a "sztachnął się" jest wg mnie ciekawsze od "zapalił". Również w brzmieniu rozumianym jako dźwięk.

report |

oczy jak pustynia,  

issa, chodzi mi po głowie drobny zabieg; zatrzymała się = przystanęła. zmienię. zobaczę...może da się to przełknąć :-)))

report |

issa,  

:-) to już wybór dla Ciebie tylko, bo jedynie Ty znasz najdokładniej intencje, o jakie rzeczywiście chodzi; a ja mogę jedynie doświetlić różnice. wydaje się, że każde z dwóch słów inaczej sformatuje zakres znaczeń: "zatrzymała się" usytuuje ciemność bliżej śmierci i decyzji ostatecznych; nieodwracalności; "przystanęła" bliżej spaceru/przechadzki i spraw do odwołania. /swoją drogą, jestem ciekawa, co wybierzesz :d/

report |

oczy jak pustynia,  

im bardziej myślę, tym więcej znajduję rozwiązań; pękła, wybuchła, zmroziła...w tym "zatrzymała się" - w czytaniu w jakim przedstawiłaś, bardzo! ale "się" blisko siebie, mniej. tymczasem, zostawię; "ciemność (...) wybuchła" - coś, wieloznacznego, pośredniego, pomiędzy. (pękła, też kusi )sama jestem ciekawa, czy zaświta, olśni coś nowego. nic na siłę. dziękuję:-)

report |

oczy jak pustynia,  

isso, bardo się cieszę z Twoich sugestii. jeszcze raz spojrzę na ten wiersz (?) . może też wrócę do interpunkcji. wielkie dzięki, sprawiłaś, że mi się chce:-))) pozdrawiam bardzo serdecznie:-))

report |

ApisTaur,  

świetny obraz słowem malowany/:)

report |

oczy jak pustynia,  

Dzięki Apis, mam nadzieję, że da się go dopracować:-))

report |

ApisTaur,  

da się/ :)

report |

Jarosław Rymarz,  

Wspaniała praca. Bardzo obrazowe.

report |

oczy jak pustynia,  

Dzięki Jarku:-)

report |

bosonoga,  

Straszny sen :)))

report |

oczy jak pustynia,  

nie krzyczałam:-)))

report |

alt art,  

nie śniła mi się mężczyzna..

report |

oczy jak pustynia,  

lasy tropikalne też?;-))

report |

alt art,  

przesłoniła mi świat, a nawet manaus..

report |

oczy jak pustynia,  

Manaus, to nawet ja bym Ci przysłoniła;-))

report |

alt art,  

oczyma..

report |

oczy jak pustynia,  

aż się zarumieniłam:-)))

report |

alt art,  

przepraszam..

report |

Teresa Tomys,  

niewielki to dom... za to sen nie - jak epizod :)

report |

oczy jak pustynia,  

TT, raz się przyśnił, więc małej wagi:-))

report |

Jerzy Woliński,  

sen ładnie opisany, baaardzo:))

report |

oczy jak pustynia,  

dziękuję panie Jurku:-)

report |

ALEKSANDRA,  

zajebiste...

report |

oczy jak pustynia,  

dzięki, Olu:-))

report |

Szel,  

wspanialy wiersz Oczy...na miare nobla !!...nie grzeb przy nim za wiele zeby go nie zepsuc_ milego :)

report |

oczy jak pustynia,  

Szel, cieszę się z Twojej wizyty. Eksperymentowanie kusi, ale jak przesadzę, proszę daj znać:-). Co do nobla...zapewne autor jak i wiersz, nie zniosłyby szumu medialnego...:-)))

report |

piórko,  

Jest obraz budzący odczucia. Pięknie :))

report |

agnieszka_n,  

bardzo dobry, a ten fragment najbardziej: "Droga wydarła mu buty i wszystko, co wypadało przykryć dachem. Lina sklecona z rzemieni wrosła w ramię. Ciemność wokół niego i w nim, wybuchła w połowie pacierza. " pozdrawiam!

report |

oczy jak pustynia,  

piórko, aga- dzięki:-)

report |

sisey,  

coś bym ciął, coś własnym językiem chciałbym, ale zmilczę. ten sen, to niezły materiał na obraz, już go widzę

report |

oczy jak pustynia,  

sisey, nic nie zmilczaj. strasznie jestem ciekawa cięć (...) proszę...:-))

report |

oczy jak pustynia,  

Darku, o co biega?;-)))))))

report |

Melancthe,  

myślałam, że to złów - zakończenie psikusa mi spłatało!

report |

oczy jak pustynia,  

co to za nowe zwierzątko?:-)))

report |

hossa,  

Fajny tekst oczy, o człowieku, któremu szło się przez życie pod górkę, heh, jak ja dawno nic Twojego nie czytałam, jakimiś tajnymi ścieżkami chodzisz

report |

oczy jak pustynia,  

na dodatek ktoś mi je poplątał. miło Cię znowu widzieć:-))

report |



other poems: Mała czarna wizja, game over, Manienie, Wszystko zależy od tego czy (za)iskrzy, Czasami tęsknię bardziej, Pierdolę motylki, Jest się czego bać, Jesteśmy jak barany zjadające siano z płonącego stogu, ciemność widzę ciemność*, NIKT ważny, Pionki, Owijam w bawełnę, Wszystko kręci się w kółko, jo-jo, Niedługo poczuję się lepiej, Dziki bez, Pełnia, Teddy Bear, wszystko idzie jak po grudzie(ń), Koniec choroby, poczwarka, zachowanie twarzy, podaj brzytwę, wata cukrowa, Kiedyś wyląduję na bruku, Za instynktem, masz mnie. nie jestem szulerem, Pozamiatana, Wiecznie usychając, bach!, Sam, Przewartościowanie, przebijanie śniegu, przymiarka, Zapałka, Prolog do pocałunku, Drugie skrzypce, Rydwan jest pod kontrolą, Wyśniłam cię po to aby rozwiać (?), Cudza własność, wiersz - pierwszy z brzegu, skazany na samotność, Budzikom sen wieczny, Przeszycia, Zanim przegramy, Wyliczanka na świętoszka, Lucid Dream, Anioł z połamanymi skrzydłami, Deformacje, Małe piwo, Rozniecanie, Rano w suplemencie gdzie nikogo nie ma, W kółko to samo, Pociągnij, cofam się w ciemności, przeszkoda czyli wiersz ktory najadł się strachu, nie myśl że nie cierpię, ...Anioł - lekka odmiana metalu, Błękitno - krwisty, Ciuciubabka, Oczy zmrużone w słońcu, Winnaskryptofobia, Mistrz uniku czyli gra w głupiego Jasia, Odsłona druga. Fascynacja, Odsłona pierwsza, Zadyma śnieżna czy(li) wybieranie liny, *, Thin Ice, Krzyk podnosimy do rangi sztuki, Przywiązanie, Ezoteryczny z Wildy, Próba nasiąkania, Coś nas ku sobie pcha, Bęc, Kobieta z wielu przygód, chociaż życie jest do dupy to i tak wezmę w nim udział, Wiersz wieloraki, ONA do końca po wieki, Prosto z mostu, Upatrzyłam go sobie na czwartego męża, Nic tylko plotę wiersze, Między piekłem a nie wiem, Zupełnie nic pod kruchym wierszem, Wątpliwości do entej potęgi, Bo coraz dalej do miłości, Zmieniłam perspektywę, Niedokończony październik, A mnie to Dali, whisky z lodem, Na chacie, luźna propozycja, przedsmak samotności, po tej samej stronie, gotowa na Caps Lock, inny anioł, Jak to łatwo powiedzieć, ot, właśnie, niewłaściwe w moim życiu to już wszystko było, Kobiety po czterdziestce powinno się usypiać, Horror, W potrzasku, Lubisz tak, A GDYBYŚ MIAŁ SIĘ SPÓŹNIĆ, Poziom niżej, POWIĄZANIA Z ZASOLENIEM, Zderzenie z rzeczywistością, na dobranoc, życie zaczyna ciążyć, body clock - mechanizm źle ustawiony, W końcu, Ślepa uliczka, Obok zwykłych spraw, Opanowana, O jeden sen za daleko, Zawirowania w półmroku, kiedy nie ma światła, czarna á la Wenus, odprężając wspomnienia, oparta na jednej nadziei,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1