4 december 2011

Ezoteryczny z Wildy

droga do szatana jest banalna jak konstrukcja świra -
z placu, obok powiązanych krzyży, skręt z marihuany
i przejście, bez przejawów martwych, do królestwa.

zwykle wraca wśród siebie jak płodność po porodzie
i wpada łatwo z ulicy - poziomami, na piętro wiekowej
kamienicy, gdzie zawraca fetor rozkładu i grzmoci

natychmiast po nozdrzach. zręcznie jak szczur,
przeciska także, poprzez souveniry ostatnich stuleci,
do wejścia, na wprost lustra, w którym sień wzrasta

w oczach i występują kolory. niczym pająk włochaty
przechodzi pod łóżkiem i łagodnie infekcje. ślęczy
nad postaciami. w zaciemnieniu ożywają jak ładunek

przeszłości i nie ma ich w obwodzie. wielokrotnie
podrywa mnie do sztuki. wtenczas boski padół
przepada w marynacie detali. bez własnego położenia

coś nas jeszcze zdumiewa, konsternuje i tego się boimy.
w rozprawach o raju, opium dla ludu jarzy się wśród świec.
gaśnie i nie potrafimy odpalić. stąd wszystko jasne.

za fasadami normalności pochowane jest piekło


number of comments: 23 | rating: 17 |  more 

agnieszka_n,  

o, rodzinny Poznań ;D Kapitalny wiersz, niesamowicie plastyczny ;*

report |

oczy jak pustynia,  

właśnie wróciłam z Wildy i przypomniał mi się ten wiersz :-)). dzięki za czytanie Aga:-)

report |

agnieszka_n,  

z wildą kojarzy mi się ul. 28 czerwca... ;) a co do wiersza-> pidżama porno- ezoteryczny poznań...

report |

oczy jak pustynia,  

ezoteryczny:-) dziś doświadczyłam pytona zwijającego się na otwartej dłoni:-). słodkie:-).

report |

agnieszka_n,  

brr :/ ;) takich zwierzątek akurat nie lubię

report |

oczy jak pustynia,  

też tak myślałam dopóki nie dostałam pyton(k)a do ręki:-).

report |

agnieszka_n,  

ja mam jamniczkę, jakby tak dopatrywać się spójności... ;DD

report |

oczy jak pustynia,  

bohater tego wiersza hoduje ptaszniki, ja mam psy:-). jamniki też lubię:-)

report |

agnieszka_n,  

:) hihi; czas już na mnie, jutro budzik okaże się bezlitosny ;) miłego wieczoru, oczka ^^

report |

Jacek Sojan,  

pointa w zasadzie uzasadnia całość ale dopóki do niej nie dotarłem dręczyłem się myślą, czy aby to nie zapis z autopsji - jedynie co mnie niepokoi to fraza "opium dla ludu jarzy się wśród świec"; bez sacrum nikt nie odróżni dobra od zła; rytuał religijny to jedno a świadomość wartości Dekalogu to drugie - nie można tego mieszać; z tym tematem trzeba i delikatnie i ostrożnie - a cytowanie Marksa przed Bożym Narodzeniem jest i prowokacją i nietaktem - wszak na portalu piszą także wierzący do których i ja sam należę - pozdrawiam J.S

report |

oczy jak pustynia,  

J.S. wiersz nie ma prowokacyjnych zapędów:-). popłynął swoją ścieżką...i niech tak zostanie.

report |

Jacek Sojan,  

jeśli pozbawisz lud religii staniesz się jego ofiarą - rewolucja bolszewicka i pogaństwo hitlerowców jest wystarczającą lekcją historii na ten temat;

report |

oczy jak pustynia,  

J.S. nie mam ochoty na podobne dyskusje.

report |

oczy jak pustynia,  

z tego miejsca ...miłego Agnieszko:-)

report |

Wieśniak M,  

to taki wiersz po którym właściwie nie chce nic mówić, trzeba go sobie przetrawić.Pozdrawiam oczęta:))

report |

oczy jak pustynia,  

Wieś- koniecznie przy fajce:-)) dziękuję i także pozdrawiam:-)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Faktycznie trzeba go przetrawić i z całą pewnością zatrzymuje:) (masz @)

report |

oczy jak pustynia,  

Aniu, dzięki za info - aleś tę spację wypatrzyła:-))). reszta jest tak jak powinna. dziękuję. spokojnie możesz uwagi zostawiać pod tekstem:-). od tego są te okienka :-). to też coś z e-poezji:-). cieszę się, że zatrzymał:-) miłego dnia. pozdrawiam.

report |

Kajus,  

ładne ... oczy :)))

report |

oczy jak pustynia,  

oczy jak oczy:-)). miło, że wpadłeś :-)

report |

Darek i Mania,  

zaciekawiłem się i teraz mam wiele do przemyślenia :)

report |

Bazyliszek,  

te piekne oczka umia pisac, buzi w pustynie:)

report |

Towarzysz ze strefy Ciszy,  

ech ta Wilda... nic sie nie zmienia pomimo uplywu pokolen jak widze...

report |



other poems: Mała czarna wizja, game over, Manienie, Wszystko zależy od tego czy (za)iskrzy, Czasami tęsknię bardziej, Pierdolę motylki, Jest się czego bać, Jesteśmy jak barany zjadające siano z płonącego stogu, ciemność widzę ciemność*, NIKT ważny, Pionki, Owijam w bawełnę, Wszystko kręci się w kółko, jo-jo, Niedługo poczuję się lepiej, Dziki bez, Pełnia, Teddy Bear, wszystko idzie jak po grudzie(ń), Koniec choroby, poczwarka, zachowanie twarzy, podaj brzytwę, wata cukrowa, Kiedyś wyląduję na bruku, Za instynktem, masz mnie. nie jestem szulerem, Pozamiatana, Wiecznie usychając, bach!, Sam, Przewartościowanie, przebijanie śniegu, przymiarka, Zapałka, Prolog do pocałunku, Drugie skrzypce, Rydwan jest pod kontrolą, Wyśniłam cię po to aby rozwiać (?), Cudza własność, wiersz - pierwszy z brzegu, skazany na samotność, Budzikom sen wieczny, Przeszycia, Zanim przegramy, Wyliczanka na świętoszka, Lucid Dream, Anioł z połamanymi skrzydłami, Deformacje, Małe piwo, Rozniecanie, Rano w suplemencie gdzie nikogo nie ma, W kółko to samo, Pociągnij, cofam się w ciemności, przeszkoda czyli wiersz ktory najadł się strachu, nie myśl że nie cierpię, ...Anioł - lekka odmiana metalu, Błękitno - krwisty, Ciuciubabka, Oczy zmrużone w słońcu, Winnaskryptofobia, Mistrz uniku czyli gra w głupiego Jasia, Odsłona druga. Fascynacja, Odsłona pierwsza, Zadyma śnieżna czy(li) wybieranie liny, *, Thin Ice, Krzyk podnosimy do rangi sztuki, Przywiązanie, Ezoteryczny z Wildy, Próba nasiąkania, Coś nas ku sobie pcha, Bęc, Kobieta z wielu przygód, chociaż życie jest do dupy to i tak wezmę w nim udział, Wiersz wieloraki, ONA do końca po wieki, Prosto z mostu, Upatrzyłam go sobie na czwartego męża, Nic tylko plotę wiersze, Między piekłem a nie wiem, Zupełnie nic pod kruchym wierszem, Wątpliwości do entej potęgi, Bo coraz dalej do miłości, Zmieniłam perspektywę, Niedokończony październik, A mnie to Dali, whisky z lodem, Na chacie, luźna propozycja, przedsmak samotności, po tej samej stronie, gotowa na Caps Lock, inny anioł, Jak to łatwo powiedzieć, ot, właśnie, niewłaściwe w moim życiu to już wszystko było, Kobiety po czterdziestce powinno się usypiać, Horror, W potrzasku, Lubisz tak, A GDYBYŚ MIAŁ SIĘ SPÓŹNIĆ, Poziom niżej, POWIĄZANIA Z ZASOLENIEM, Zderzenie z rzeczywistością, na dobranoc, życie zaczyna ciążyć, body clock - mechanizm źle ustawiony, W końcu, Ślepa uliczka, Obok zwykłych spraw, Opanowana, O jeden sen za daleko, Zawirowania w półmroku, kiedy nie ma światła, czarna á la Wenus, odprężając wspomnienia, oparta na jednej nadziei,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1