15 july 2011
po tej samej stronie
jeszcze raz zmięknę
i przyniosę słowa które wprawię w bieg
przedawnienia albo chociaż w drgania
niech zagrają na zwłokę
rozpiszą nieco światła do trawienia ciszy
rozwiązuj mnie jak więźnia swoich snów i myśli
który to bez żadnego ciężaru
zdławiony czasem
jest koło siebie lub truje się życiem
nie zachowuje się nieludzko
i nie przytłacza jak ból
trwa o rzut kamieniem
niezbędny jak woda
po której wraca się do życia
nie ściąga dylematów i spraw
jakie wypada unormować
nie nakręca ciągu zdarzeń
które nie potrafiłyby bez niego zaistnieć
tylko marzy
aby przestać spadać
głębiej
poprzez fazy snu
do zaczątku wszystkiego
17 april 2025
Eva T.
17 april 2025
wiesiek
16 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak
14 april 2025
wiesiek
13 april 2025
ajw
12 april 2025
ajw
11 april 2025
wiesiek
11 april 2025
ajw