5 april 2011
odprężając wspomnienia
aniołku, bawimy się tylko
jak dwa łyse konie
i nic nam tego
nie zrekompensuje.
żadne próżne listy.
trafniej bezzwłocznie,
w piecu ślady zatrzeć
i siebie wziąć w ręce,
nim znów coś stracimy.
chcesz, wyzwolę światło
i rozproszę czarne.
zilustruję wszystkie
szramy oraz przebarwienia,
a ty odsłonisz intymne
ogniska zapalne.
uśmiech przełożysz
na dotyk i popadniemy
ze skrajności w miłość
albo w przedawnienie.
już wiem, kim nie jesteś
i że to jeszcze nie koniec.
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek