28 june 2012
28 june 2012, thursday ( krzątam się z przerwami )
nie mogę siebie nazwać gospodynią doskonałą, ani panią domu na medal, bo porządki mnie przerastają i mimo świetnie opanowanych teoretycznie algorytmów sortowania w praktyce "wymiękam". Podziwiam wszystkie panie sprzątające, które w cudzym domu potrafią wszystko ogarnąć i to w tempie różowej pantery. Ostatnio na dłużej zagościłam w domu i z wrodzonym poczuciem obowiązku zaczęłam uprawiać domokrążstwo. Oczywiście sto razy zdążyłam sprawdzić aktywność Trumla, z oczu wyłażą mi grafiki, a myśli to same białe wiersze. Całe szczęście, że zmusiłam się do rozszyfrowania nieznanego mi bliżej języka ADA, bo inaczej zalałabym chałturą ambitny trumlowski portal. Dobrze mieć w domu potomstwo, które zawodowo idzie w ślady rodziców, to tak jak deja vu, shizofrenia informatyczna na całego. Zakradam się na platformę UJ i marzę o reinkarnacji. Zadaję sobie pytanie jak długo odzwyczajalibyśmy się od sieci, gdyby nagle przestała działać?
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek