6 february 2013
6 february 2013, wednesday ( poetyckie ADHD )
przyznam się, że nie potrafię się skupić na zbyt długim wierszu, może dokładniej rzadko mam cierpliwość doczytać go do końca. Nie uznaję tego za pozytyw, odwrotnie jestem zażenowana sytuacją, bo jak podyskutować pod pięknie dopracowanym tekstem przeczytanym bez zrozumienia. Czasem kciuk w górę rozwiązuje problem, gdy jestem przeświadczona, że z pewnością kawalkada słów skrywa mądrość treści i majstersztyk formy. Z książek pozostało mi czytanie kryminałów, najlepiej znanych, bo wtedy wystarczy zajrzeć do zakończenia, a początek się przypomni. Trochę się zgrywam, ale nie do końca. Może to zmęczenie materiału, jak to się pięknie zwykło mówić, wypalenie zawodowe, ale mój zawód już mi sprawił zawód, więc pewnie to lenistwo albo jakaś depresja. Czy wypada epatować depresją. Zaraz zabiorę się do nowości na platformie i przeczytam od A do Z ze zrozumieniem :))
22 january 2025
Futro ze skrawkówajw
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.