3 grudnia 2018
Zastój
Grudzień, wieczór.
Ptaki nie śpiewają, maciejka nie pachnie, żaby
zeszły do piwnic, łazienek i schronów.
Zziębnięta samotność zaplątała się w szary szlafrok,
kształt człowieka i Sonatę Księżycową.
Zasypia.
Kudłata suka goni zające na łące, łąka chrapie.
Ogień w kominku opowiada bajki,
z których nie cieszą się drzewa.
Rośnie noc ( jak czarna drożdżówka ),
ciemność za oknem lgnie do szyb.
Na parapecie, po cieplejszej stronie powietrza,
tańczą dwie świece.
Drzwi są zamknięte, o ściany obija się tęsknota.
Tylko ona wciąż czuwa.
16 czerwca 2025
sam53
15 czerwca 2025
Arsis
15 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek