23 października 2018
szukając ciepła żywej dłoni
czytałem wiersz o jesieni
i nagle książka
zmieniła się w październik
z odlatującymi liśćmi stronic
a moje palce
ugrzęzły w szeleście
smokjerzy | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (18) Poezja (378) Proza (17) Fotografia (127) Pocztówka poetycka (3) Dziennik (84) |
23 października 2018
czytałem wiersz o jesieni
i nagle książka
zmieniła się w październik
z odlatującymi liśćmi stronic
a moje palce
ugrzęzły w szeleście
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53