2 december 2014
Ryby
zobacz
siedzimy w samochodzie
potulni jak baranki
nawet nie potrzebujemy kłamstw
żeby ze sobą rozmawiać
patrzymy na rozchodzące się morze
rozgrzeszając życie ze szczegółów
nie ma zbędnych emocji
tylko czysta ciekawość
z kim się dojada ostatnią wieczerzę
jeszcze parę godzin temu
przeklinałem Judaszy w bankach
ty kolejkę za chlebem
żeby nie droga i trzynasty przystanek
nie oglądalibyśmy zachodu słońca
jest piękne
choć pomarszczone starością
pamiętasz
jak Bóg zesłał Syna i zabił go
kiedy stał się człowiekiem
może ludzi już nie ma
i tylko szczury podgryzają krzyże
w nasączonych złotem kościołach
wypijmy wino na szczęście
zanim dojrzeje we wschodzącym słońcu Islamu
zobacz
zaszło za linię horyzontu
o poranku wstanie
rozszczepione w atomach
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka