11 października 2021
Zamykam oczy
… przenikam ściany opuszczonych pokoi… ― przekraczam granice czasu…
Gdzieś tu i tam, milknące echo przeżytych chwil, ginącego głosu…
Zamykam oczy i widzę burzę twoich włosów omiatających moją twarz…
i widzę wciąż…
Przetacza się u moich stóp lśniący nurt szemrzącej rzeki…
Ryby opadają w głębiny srebrzystą płetwą…
Jesteś tu,
blisko…
… daleko…
Oddzielona ode mnie tysiącami minionych dni…
Widzę ciebie w powiewającym szalu,
z rękami w kieszeniach jesiennego płaszcza…
Opierasz się o balustradę mostu,
spoglądając w refleksy fal,
które pełgają po bladości twojej twarzy…
… poprawiasz kapelusz, stawiasz wysoko kołnierz…
Chciałbym cię móc przytulić
i powiedzieć, że jestem,
lecz moje słowa są dla ciebie za ciche…
… przerasta je bowiem gwar przechodzących ludzi, śmiechy rozbawionych dzieci…
Przejmujący
krzyk
― kołujących mew…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-10-11)
***
https://www.youtube.com/watch?v=jZPu0z-vZdc
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53