21 november 2013
kaszrut
Rozwzbudzam pyły, niosą historie; na językach, wciąż
mówisz, że za sucho. Odpływają niedopowiedziane, aż
utyka mowa. Gardło niczym martwa studnia, a wpadam
w przestwór pod żebrami. Na ścianach mnie znajdziesz.
Rozkład zapowietrzonych słów, obojczyki porozbijane
na obozowiskach. Koczujemy tu, od kiedy postanowiłeś
nie przestępować mórz - wyzionęły wodę. Dziewiczę
pustynie, a pusty głos tkwi w szczegółach, piasku,
który nigdy nie został zadeptany. Niebo ciemnieje,
oczodół traszki. Zabrakło miejsca w twojej karawanie.
____________________
cykl: bliźnięta babilońskie
25 april 2025
wiesiek
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw