Istar

Istar, 25 may 2014

dwa wiersze na raz

to nie może być trudne, niespełnione,
bo śni się, a sny wracają na odwrót.
nie wierzę w czarne koty, to znaczy są,
ale niech sobie biegają w tą i z powrotem
a ja pójdę dalej i wcale nie splunę za siebie
ani nie klasnę. wracam się po kilka razy
żeby nie zapomnieć, że wyszłam z domu.
lubię gwizdać, nucić melodie, szczególnie
kolędy i nie wydaje mi się to dziwne. Bóg
się rodzi każdemu o różnej porze, mnie
akurat częściej jak raz do roku.

dlatego nie pytam już, czy to jeszcze
nie koniec, czy zapomnieć jak to jest
kiedy pachnie się drugim człowiekiem.
nie wyglądam jak kiedyś.
jestem pewna, że umrę, ale nie przestaję
wierzyć. odkąd wiem, że to co warto mieć,
mam w sobie.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 24 may 2014

przyśnij się

teraz kiedy jest tak i tak, chciałabym żeby i tobie
było lepiej. mogłabyś przypłynąć zamiast śnić
że latasz. ciągle ten strach i strach. czego się boisz.
wszystko to wina człowieka. czyż to nie on sprowadził
cię, dał dom i zasłonił okna, żeby nie wpadało światło.
a kiedy wyjechał zostawił ci kota. dlatego jesteś spokojna.
zwierzęta przywiązują się do miejsc, nie ludzi. 

a u mnie, wszystko do góry nogami. czuję, jakbym
znów miała dziesięć lat i wisiała na trzepaku głową
w dół. matka krzyczy - zejdź bo spadniesz, a mi tak
dobrze z jej troską i moją wyobraźnią. chciałabym,
żebyś była tam ze mną.


number of comments: 7 | detail

Istar

Istar, 15 may 2014

nic nie wiesz

a wydawało się, że i ja wiem więcej. poznaję po ludziach
dokąd byłam gotowa pójść, a teraz nic mnie tam nie obchodzi.
może lekki jak słowa puch - lubię tak o nim mówić, nawet
jeśli uznasz, że to banał i nie powinno się wypowiadać o nim
w wierszu.

ale to nie wiersz. nie dla niego tu przyszłam. to spowiedź
ducha, choć nie brzmi rozpaczliwie, a powinna, bo przecież
wszyscy w środku nosimy jakieś przeklęcia. powiem obcym
bardziej ode mnie, że tęsknię za słowem ciężkim, którego
zaraz chciałoby się pozbyć, wypowiedzieć jak rzucić kamieniem
i wtedy trafić albo rozbić taflę, która szybko zapomina rozbicia.

/w tym miejscu jeszcze kilka godzin temu był fragment o dłoniach.
kto czytał, pamięta. nie mógł zostać. po prostu nie mógł, bo jeśli
mnie spotkasz, zamiast słuchać będziesz chciał poczuć jak bardzo
jestem twarda./

chcę tylko powiedzieć czytałam, że kochasz. tak.
cieszy mnie zawsze, że ktoś kogoś spotkał, dotknął,
i został. albo nie odszedł. przecież to wszystko jedno
jak było, skoro teraz jesteście razem.


number of comments: 7 | detail

Istar

Istar, 14 may 2014

tak, chcę, zostań

uczciwie byłoby powiedzieć
mijanego nie żal

mierzymy się z ogniem, 
ten nie oczekuje pochwał.
sięga nieba, gdzieś między
drogą a światłem, zostawia
w nas ciepło. 

co mogą uczynić mniejsi, których 
trudno zauważyć przez siebie.
płótno cierpliwe znosi krzyk
każdą z barw przyjmie, ułoży,
pod stopami kiedy śni się śni
że dokąd idziesz, jesteś coraz
bliżej.


number of comments: 5 | detail

Istar

Istar, 8 may 2014

opis

zmieniła się, widać po kapeluszach.
w słomkowym zamieszkał pająk, miły dom.
zasypia siedząc na schodach, wsparta
o wiadro deszczówki. naraz wszystko
odczarowuje się. ludzie często mówią
że ich boli, nie wiadomo czy coś ponad
czują. chodzę do niej zmyć podłogę,
nastawić rosół i dopilnować, żeby pies
wrócił

nie uznaje nocy, za dnia czas mija
we śnie. kiedy pytam co tam, mówi
że szkoda wracać. zapach, dotyk 
starej wełny, szorstkiej i znoszonej.
z czułością nakłada ją na palce,
jakby przędła na nowo.

uśmiecha się przy tym nie wiadomo
do kogo. coś stuka w kuchni, przewraca
się w pokoju. piec zimny a dycha, pewnie
zimuje wiosnę.

ludzie nie przychodzą. pisze listy,
odpowiadają modlitwą. karmią młode,
chociaż te nigdy nie urosną.
grabią liście, jakby nie miało znaczenia
zapomnieć. tak się boją umarłych.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 8 may 2014

obejrzyj się

dzieci mają swoje sny, w których rzadko
kiedy są takie, małe jak ziarenko fasoli
na dnie brzucha. kiełkuje kiedy spodziewasz
się, że już nie

motyle, za którymi goni się
nie chwyta


życie
przypomina
szare płótno
można stać
i gapić się
w pochmurne niebo 

albo


number of comments: 5 | detail

Istar

Istar, 3 may 2014

niespotkanie

niewiele trzeba do szczęścia, jeżeli nie miało
się nic wystarczy okno z widokiem na niebo.
zaczyna się żyć od chwili, gdy to życie upływa.
pozbawia złudzeń, że wieczór jeszcze nie tak
blisko. 

dlaczego nie możemy spotkać się o jednej
porze. błądzimy, jakby nie było miejsc.
ludzie starzeją się ze sobą, nie widać
po nich, że starość prowadzi do śmierci.

chcę ten uśmiech, kiedy ból każe krzyczeć,
a strach niepokoić. więc milczysz. i on mija.


number of comments: 10 | detail

Istar

Istar, 3 may 2014

pooranek

nie żyję.
a jakby życia mniej w każdej chwili.
noc nie chce zaprzyjaźnić się z ludźmi.
czekam, a tylko chłód przejmujący.

w słowach nie czuję otuchy. nie słychać
tych słów kiedy piszę. strach mówić, 
bo może się okazać, że samotność
nie jest głucha.


number of comments: 7 | detail

Istar

Istar, 1 may 2014

szare dusze nie idą do Boga.

nie wiem jak to jest kiedy wojna.
wiem jak to jest bać się człowieka,
że strach spojrzeć w oczy.
a przecież taki sam z krwi i kości. 

nie ma takiej broni co dodaje odwagi.
drzewa - uchylone drzwi do nieba,
w oczach dziewczyny drobiazgi,
drzemie w obięciach chłopca,
jakby chciała skonać,
nie kochać.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 1 may 2014

nikt nie czeka

bliskość. związek między ćmą a nocą.
nie wracają na stałe. tak długo pieszczą,
aż zmienią się w popiół. wiatr nie pyta
czyje to wspomnienia. nie lubi wiedzieć,
umarłby z głodu, gdyby przejął się chwilą.

i mi nie daje spać drozd śpiewak, szum
świeżych traw z piekarni lasu kusi tak,
że błąkam się po okolicy czując.
a drzew tu nie ma. wracam usnąć.
komu powiedzieć, już jestem.


number of comments: 3 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1