9 november 2013
błądzimy coraz bliżej wyjścia
nie opowiadała bajek
czytała nekrologi szkicując
na brzegach głosu krzyż
pochylony z marmuru,
chce pomnik, niewysoki
coś na długi czas po tym
jak przyjdzie zapomnieć
wyobraź sobie - jestem inna
chwieję się nad tym grobem
niezakorzeniona wierzba,
a przecież zielenie się jeszcze
z wiosną, każdym świtem
lwica lichej skóry
niemierzonej na matczyne
serce
dziećki pora siano uchować
łąki uciszyć, choćta moje
matka woła, jeść da, natuli
tak dobrze
tak dobrze
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
wiesiek
28 november 2025
Jaga
27 november 2025
wiesiek
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
26 november 2025
wiesiek
26 november 2025
wiesiek