9 november 2013
błądzimy coraz bliżej wyjścia
nie opowiadała bajek
czytała nekrologi szkicując
na brzegach głosu krzyż
pochylony z marmuru,
chce pomnik, niewysoki
coś na długi czas po tym
jak przyjdzie zapomnieć
wyobraź sobie - jestem inna
chwieję się nad tym grobem
niezakorzeniona wierzba,
a przecież zielenie się jeszcze
z wiosną, każdym świtem
lwica lichej skóry
niemierzonej na matczyne
serce
dziećki pora siano uchować
łąki uciszyć, choćta moje
matka woła, jeść da, natuli
tak dobrze
tak dobrze
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek