19 october 2013
głupiec
odkąd mam ten stan ślinię się jak dziecko
przed chwilą posiłku
wzrusza mnie każdorazowość domysłów
kim był, kim on był
czy kimś bliskim
na dowód z nazwiskiem
niewiele da się zapomnieć
pieszcząc
nieczule ścisnął krtań, jakby dusił
uratował mnie krzyk - ktoś najbliższy
wybiegłam w kapciach na śnieg
nie zwracając uwagi, że to już maj
i jesień
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve